Misja wykonana. Po opuszczeniu napotkanym pod koniec wydarzenia podczas ostatniego 24 godziny Le Mans i rozczarowanie, jakie z tego wynikało, Thiriet z TDS Racing bardzo chciał wrócić na tor WIĄZY. To jest dokładnie to, co zrobili podczas 3 godzin czerwony Byk Pierścień oferując sobie drugie zwycięstwo z rzędu w tej dyscyplinie, po tej wygranej w Imoli.
„Wyścig nie był łatwy” zauważa Pierre Thiriet, obecnie jedyny lider w klasyfikacji kierowców. „Samochód sprawował się dobrze, ale ruch był skomplikowany. Musiałem także znaleźć właściwy kompromis pomiędzy wydajnością a podejmowaniem ryzyka: zdecydowałem się podjąć nieco mniejsze ryzyko i udało mi się utrzymać przewagę w stosunku do prowadzenia.Alpine. » To będzie trwało do końca. „Jak zawsze zespół wykonał świetną robotę, a Mathias (Beche, przyp. red.) miał także dwa wspaniałe przejazdy. Postanowiliśmy zapomnieć o Le Mans i to zwycięstwo cieszy. To nas jeszcze bardziej motywuje na przyszłość. »
Dzięki temu nowemu sukcesowi francuski zespół znajduje się w idealnej pozycji, aby odnieść sukces i zdobyć drugi tytuł z rzędu w European Le Mans Series. „Po wycofaniu się z 24-godzinnego wyścigu Le Mans na zespół miało to wpływ, ale pokazał, że wie, jak się odbić. Wszyscy mieliśmy na myśli cel ELMS i po tym weekendzie jesteśmy w stanie dążyć do zdobycia drugiego tytułu z rzędu?, cieszy się Xavier Combet, zespół Thiriet by TDS Racing. „Pierre Thiriet miał wspaniałą sztafetę. W ten weekend ponownie znacznie się poprawił. Był szybki podczas testów i był na tym samym poziomie w wyścigu. Dobrze zrobiony ! Mathias Beche był sobą, zawsze na topie. Nasza niecodzienna strategia była słuszna. Samochód nie napotkał najmniejszego problemu, mimo że po Le Mans musieliśmy go odbudować: to pokazuje pracę mechaników. To wspaniałe zwycięstwo, którym będziemy się delektować! »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)