Tinseau: „To wspaniale”

Zwycięzca, wraz z Jean-Christophe’em Bouillonem, wyścigu Algarve na 1000 km w serii Le Mans, Christophe Tinseau jest szczęśliwy, że powrócił na najwyższy stopień podium.

opublikowany 02/08/2009 à 20:01

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Tinseau: „To wspaniale”

Po 1000 km i prawie sześciu godzinach wyścigów Jean-Christophe Bouillon i Christophe Tinseau odnieśli swoje pierwsze zwycięstwo w Le Mans Seria w tym sezonie i objąć prowadzenie w rankingach. „ Kiedy kończysz jako pierwszy, jest wspaniale, zwierzył się Christophe Tinseau w RMC. To wspaniałe zwycięstwo. »

Ponieważ wyścig rozpoczął się o 19:15 (czasu portugalskiego), dystans 1000 km udało się pokonać po 1:XNUMX w nocy. Christophe Tinseau przyznaje, że format był oryginalny. „ To nie jest zwykła pora na bieganie. Obliczono tak, aby zaczynał się w dzień i kończył w nocy. Po dwóch godzinach wyścigów zapadła noc, kiedy przejąłem kontrolę. Jean-Christophe (Bouillon) musiał się szybko zatrzymać, gdy zaczęło się ściemniać, bo w Portugalii noc zapada szybko. A przez przyciemnioną szybę nic już nie widział. »

Kończąc przedAston Martin nr 007, Bouillon i Tinseau przejmują prowadzenie w mistrzostwach LMS. Jednak Christophe Tinseau pozostaje pod wrażeniem wyników angielskiego prototypu. „ Aston Martin osiąga bardzo dobre wyniki i wykazuje dobrą niezawodność. W Barcelonie zwyciężyli, byli trzeci w Spa, czwarty w Le Mans i drugi tutaj w Portimao. To bardzo piękna fabryka. Pozostajemy Pescarolo Sport i nie mamy takich samych środków. Każdy pracował, ale zwycięstwo należy do tego, kto nie popełnia błędów. »

Mistrzostwa LMS po raz pierwszy odwiedziły Portugalię i nowy tor w Portimao. Francuz wyraża swoją opinię na temat nowego utworu. „ Portimao jest jak Ledenon, ale większe, szersze i szybsze. Nie wiem, czy u innych kierowców jest tak samo, ale pod koniec wyścigu poczułem ból w żebrach. »

Christophe Tinseau przyznaje nawet, że problem z nawierzchnią prawie kosztował drużynę Pescarolo zwycięstwo. „ Wystąpił ten problem z dywanikiem, który jest ułożony za wibratorami. Kiedy przejeżdżały po nim samochody, rozerwał je na kawałki. A potem, kiedy go przejechałem, uderzył w samochód i poczułem podsterowność. Z tego powodu musiałem zatrzymać się wcześniej niż pod koniec mojego przejazdu, co spowodowałoby dodatkowy postój w porównaniu do Astona Martina. Jednak JC (Bouillon) regularnie ich wyprzedzał, a co więcej, Aston Martin nie ryzykował, robiąc dodatkowy postój. » Ostatecznie wszystko skończyło się dobrze dla załogi Pescarolo Sport, która po dwóch drugich miejscach w Barcelonie i Spa stanęła na trzecim z rzędu podium w serii Le Mans.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz