Le Mans 2020 przełożone – jakie konsekwencje dla WEC?

Przełożenie 24-godzinnego wyścigu Le Mans 2020 na wrzesień nie pozostanie bez konsekwencji dla kalendarzy mistrzostw ACO.

opublikowany 18/03/2020 à 20:41

Villemanta

0 Zobacz komentarze)

Le Mans 2020 przełożone – jakie konsekwencje dla WEC?

Po raz drugi w historii 24-godzinny wyścig Le Mans odbędzie się we wrześniu, a dokładniej w sobotę 19 i niedzielę 20.. Jak słusznie wyjaśniono prezes ACO Pierre Fillonodłożyć 24 godziny Le Mans Rok 2020, pierwotnie zaplanowany na 13 i 14 czerwca, okazuje się obecnie najodpowiedniejszym rozwiązaniem w związku z wyjątkową sytuacją zdrowotną, której wszyscy obecnie doświadczamy. ".

Ale to oczywiście nie pozostanie bez wpływu na kalendarzeWIĄZY (a co za tym idzie Puchar Michelin Le Mans) i WEC. Gérard Neveu również potwierdził to dziś po południu: „ W tym kontekście przełożenie 24-godzinnego wyścigu Le Mans w roku 2020 jest słuszną decyzją, podkreślił dyrektor generalny obu serii. Pracujemy teraz nad odpowiednią adaptacją naszych kalendarzy WEC i ELMS na obecne edycje, a także na przyszły sezon 9 (2020-2021 ) WEC, które miało się rozpocząć we wrześniu przyszłego roku. Już wkrótce przekażemy Państwu wszystkie te informacje. ".

Jak już powiedzieliśmy w wydaniu z tego tygodnia (Ah nr 2259, obecnie dostępnym w kioskach, a przede wszystkim w wersji cyfrowej tutaj), ta ELMS 2020 zostanie całkowicie wywrócona do góry nogami (4 Hours of Spa miało odbyć się… 20 września), ale nadal powinna składać się z 6 rund, kolejność i daty nie są jeszcze znane. Ale co z Mistrzostwami Świata?Wytrzymałość ?

Porozmawiajmy najpierw o bieżącym sezonie: gdyby wyścig 6 godzin na torze Spa-Francorchamps (zaplanowany na 25 kwietnia) mógł zostać rozegrany latem, wyścig 1000 mil od Sebring zostały oficjalnie odwołane. Finał na Florydzie, który odbędzie się 13 listopada, dzień przed 12-godzinnym wyścigiem w Sebring (również przełożonym) nie mógł być pozbawiony tempa. Problem w tym, że podwójna runda zegara Sarthe’a nie pełniłaby już wtedy roli finałowej, przez co wprowadzony w latach 2018–2019 system sezonowy obejmujący dwa lata kalendarzowe straciłby całe swoje znaczenie. Tę hipotezę należy zatem odrzucić w niepamięć, sezon 2019-2020 rzeczywiście zakończy się 24-godzinnym wyścigiem Le Mans, czyli 19 i 20 września, to jest pewne.

Ale przede wszystkim, co z następną kampanią, która rozpocznie się 4 września na Silverstone? „ Lata 2020-2021 nadchodzą bardzo szybko, rozpoznaje Gérarda Neveu w naszych felietonach w tym tygodniu. Zostanie ponownie skalibrowany, pracujemy nad tym. Po pierwsze, przyjrzyjmy się temu, do czego jesteśmy zmuszeni. Następnie musimy wziąć pod uwagę zespoły, producentów, a nawet partnerów takich jakIMSA.

O tym zadecydują działające na miejscu jednostki zarządzania kryzysowego. Będziemy musieli dostosować format naszych mistrzostw w związku z negatywnymi skutkami gospodarczymi wywołanymi przez ten kryzys. Jeśli daty się zmienią, być może uda nam się zreorganizować kalendarz i dać sobie chwilę wytchnienia, pozwalając ludziom odzyskać siły finansowe i wrócić silniejszymi. Najważniejsze jest, aby być uważnym i reagować ".

Dlatego rozważane są różne plany, w tym przegląd kalendarza. Opcja, nad którą ACO i FIA pracowały już od czasu samobójstwa projektu Le Mans HypercarAston Martin połowie lutego i który będzie wymagał dalszej analizy. Czy mamy zamiar wrócić do klasycznego kalendarza w ciągu jednego roku kalendarzowego, czego domagają się niektórzy konkurenci? Nic nie jest mniej pewne.

Nie można jednak wykluczyć hipotezy o ponownym skorzystaniu z „supersezonu” z dwiema edycjami podwójnego zegara Sarthe’a – podobnie jak w latach 2018–2019. Po zakończeniu Le Mans 2020 debaty zostaną wznowione dopiero na początku 2021 r. (co mogłoby odpowiadać niektórym oczekiwanym konkurentom w klasie premier, takim jak Stabilny Cameron Glickenhaus, ByKolles et même le géant Toyota, qui reconnaît courir après le temps) pour se terminer à l’occasion de l’édition 2022 des 24 Heures du Mans. Mais quel impact une année 2020 quasi-vierge de compétition aurait-elle sur les équipes privées, qui ne devraient déjà pas sortir indemnes de la crise actuelle ? Et quid des concurrents qui visaient une arrivée avec une LMDh en septembre 2021, pour l’ouverture de l’exercice 2021-2022 ? Là encore, compliqué.

Wreszcie ostatnia opcja, wystarczy przełożyć rozpoczęcie sezonu 2020-2021, dla którego dla przypomnienia kalendarz (już nieaktualny) znajdziecie poniżej. I to nawet jeśli ponowne umieszczenie Silverstone i Monzy w menu byłoby niezwykle skomplikowane.

Można się założyć, że informacja zostanie przekazana stosunkowo szybko, zwłaszcza że nieuchronnie będą jej towarzyszyć modyfikacje na poziomie sportowym.

 

0 Zobacz komentarze)