Le Mans – pierwszy sukces Sébastiena Loeba Racing w Le Mans

Sébastien Loeb Racing, obecny po raz pierwszy na podwójnym zegarze w Sarthe, zakończył 24-godzinny wyścig na 4. miejscu w LM P2. Występ, który zachwyca szefa Sébastiena Loeba.

opublikowany 16/06/2014 à 11:10

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Le Mans – pierwszy sukces Sébastiena Loeba Racing w Le Mans

W 2014 roku po raz pierwszy na torze pojawi się samochód zespołu dziewięciokrotnego rajdowego mistrza świata i obecnego kierowcy Citroëna WTCC. 24 godziny Le Mans. Cel zawsze uznawany przez samego szefa i Dominique’a Heintza, szefa zespołu, który w końcu został zrealizowany w ten weekend i zakończył się szczęśliwie na mecie. Czwarte miejsce w LM P2, ósme w sumie, wyniki nr 03 Oreca 24R przekraczają oczekiwania. „Jestem dumny z całego zespołu, mówi Sebastien Loeb, obecny w Sarthe, aby podziwiać pracę swoich żołnierzy. „Jesteśmy szczęśliwi, ponieważ osiągnęliśmy swój cel. Realistycznie rzecz biorąc, niekoniecznie liczyliśmy na coś lepszego niż czołowa piątka. W rzeczywistości po prostu postępowaliśmy zgodnie z naszymi wytycznymi: powiedzieliśmy kierowcom, aby nie próbowali robić więcej, niż potrafią. I to właśnie zrobili. Nie popełniliśmy żadnych większych błędów. Jest kilka szczegółów, ale to normalne w przypadku tak młodego zespołu. Zespół dobrze zarządzał przystankami i wszyscy wykonali dobrą robotę. To wspaniały debiut w 5-godzinnym wyścigu Le Mans. »

Dobry start umożliwił zwłaszcza Oreca 03R z silnikiem Nissana, który w trakcie wyścigu nie napotkał żadnych większych problemów, poza postojem po przejechaniu przez szutr po przejechaniu stępki pod samochodem i uzupełnieniu oleju około północy . Osiągi, które są ogólnie zadowalające i pozbawione jakichkolwiek wypadków lub poważnych awarii, ale które można jeszcze poprawić, jak zauważyli piloci. „Przede wszystkim staraliśmy się unikać kłopotów i trzymaliśmy się naszych zasad: cierpliwości i mądrości. Moje tempo było dobre, miałem bardzo przyjemne przejazdy, inne mniej z wibracjami. » wyjaśnia Vincent Capillaire. „W nocy samochód zachowywał się naprawdę dobrze. » – dodaje René Rast, który w niedzielę o godzinie 15:XNUMX miał zaszczyt przekroczyć linię mety. Dlaczego przed nowym startem w przyszłym roku nie mieć w zasięgu wzroku podium?

Zapraszamy do zapoznania się z raportem i analizą 24-godzinnego wyścigu Le Mans, sporządzoną przez naszych specjalnych korespondentów w Sarthe, w numerze AUTOhebdo z 1965 r., dostępną dziś wieczorem w wersji cyfrowej na wszystkich platformach, a od środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz