Pod koniec swojego 20. udziału w Toyota odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w 24 godziny Le Mans podpisując dublet na 86. edycję. Zwyciężył model TS050 Hybrid nr 8 dzięki swojej kierownicy Sébastien Buemi, Kazuki Nakajima i nowicjusz Fernando Alonso wszyscy trzej odnieśli swój pierwszy sukces w Sarthe. Nakajima jest trzecim Japończykiem, który wygrał Le Mans, po Masanorim Sekiya i Seiji Ara. Nr 7 z Kobayashiego-Conway-Lopez zajmuje dwie rundy. To pierwsze zwycięstwo japońskiego producenta od czasu Mazdy w 1991 roku, kiedy zaprezentowano model 787B.
Rebellion zdobywa podium i zwycięża wśród niehybrydowych LMP1. R-One nr 3 Menezes-Laurent-Beche stanął na podium 12 okrążeń za zwycięzcami, wyprzedzając o jedno okrążenie siostrzany samochód Lotterera-Jani-Senny. Ginetta nr 6 z Rowland-Brundle-Turbey znalazła się na samym dole rankingów, w przeciwieństwie do Ginetta nr 1 SMP Racing BR11, na której ścigał się Jenson Button (z Rosjanami Michaiłem Aleszynem i Witalijem Pietrowem), która zrezygnowała w ostatniej godzinie, mimo że Do lidera wyścigu brakowało kilkudziesięciu okrążeń.
G-Drive Racing również odniosło sukces w pierwszej kategorii w Sarthe, za kierownicą Oreca 07 z numerem 26 w Pizzitola-Rusinov-Vergne, która zdominowała kategorię, kończąc dwa okrążenia przed rywalem.Alpine A470 z Lapierre-Thiriet-Negrao. Graff Racing ratuje swoje miejsce na podium dzięki samochodowi Capillaire-Hirschi-Gommendy z numerem 39. Tristan Gommendy oparł się presji Loic Duval, kierowca nr 28 w TDS Racing (wraz z Perrodo-Vaxivière).
Ligier JS P217 z Idec Sport Racing of Lafargue-Chatin-Rojas i numer 23 Panis-Barthez Competition prowadzony przez Bureta-Canal-Stevensa rywalizowały o miejsca na podium kategorii, zanim w ostatnich godzinach wyścigu zostały zdradzone przez mechaników wyścig.
Porsche świętuje swoje 70-lecie podwójnym zwycięstwem w GTE Pro, wygrywając numer 92 w barwach „Różowej świni” drużyny Christensen-Estre-Vanthoor, który pokonał numer 91 w barwach „Rothmans” Makowieckiego-Lietz-Bruni. Frédéric Makowiceki długo bronił drugiego miejsca przed atakami Sébastiena Bourdais. Ford GT nr 68 z Hand-Müller-Bourdais ostatecznie stanął na podium przed Fordem nr 67 z Priaulx-Ticknell-Kanaan.
BMW M8 GTE ujawniły swój prawdziwy potencjał wyścigowy, grając w czołówce, zanim zdradziły je problemy mechaniczne. Z drugiej strony Corvette C7R, Ferrari F488 GTE i Aston Martin Vantage nie był w stanie dotrzymać kroku 911 RSR i Fordowi GT.
Dempsey-Proton Racing zwycięża w GTE Am za kierownicą 911 RSR nr 77 marki Campbell-Ried-Andlauer. Julien Andlauer odnosi sukces podczas swojego pierwszego udziału w 24-godzinnym wyścigu Le Mans.
Zapoznaj się z analizą 24-godzinnego wyścigu Le Mans przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w numerze 2170 AUTOtygodniowo, dostępny od poniedziałku wieczorem w wersji cyfrowej na wszystkich platformach, a od tej środy w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)