Bornhauser / Groppi rozpaleni

Pierwszy wyścig francuskich mistrzostw FFSA GT obfitował w wydarzenia. Najpierw na torze, po ekscytującym rozpoczęciu wyścigu pomiędzy Éricem Debardem, Bruno Hernandezem i Patrickiem Bornhauserem, a następnie w boksach podczas spektakularnego pożaru, który zmusił kierownictwo wyścigu do machania czerwoną flagą.

opublikowany 05/09/2009 à 18:54

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Bornhauser / Groppi rozpaleni

W Albi zawsze coś się dzieje! Ten pierwszy wyścig nie był wyjątkiem od reguły. Na starcie prowadzenie objął Bruno Hernandez, dopiero na szykanie Éric Debard, który bardzo dobrze wystartował z drugiego rzędu, dotknął go i uszkodził mu tylny ekstraktor. W związku z tym prowadzenie Corvette Luc Alphand Aventures staje się trudne. Hernandez nie był w stanie obronić swoich szans, a Patrick Bornhauser na pokładzie Saleena nr 1 wykorzystał to i awansował na drugie miejsce.

Stopniowo Patrick Bornhauser odzyskuje siły w starciu z Corvettą lidera, Érica Debarda. Presja rośnie, Corvette staje się coraz trudniejsza w prowadzeniu, a Bornhauser to wykorzystuje. Orléanais obejmuje prowadzenie, gdy kierowca zmienia podejście. To właśnie w tym momencie wyścig został naznaczony spektakularnym pożarem.

Rzeczywiście, BMW Alpina Romaina Brandeli stanęło w płomieniach na trybunach. Wszyscy pędzą z gaśnicami w rękach, a pozostali zawodnicy starają się jak tylko mogą opuścić trybuny. Strażacy przybywają, aby spróbować opanować ogień. Tymczasem wyścig trwa, a na czele Laurenta Groppi stoi Olivier Panis.

Ten ostatni na osiem minut przed metą był zmuszony wrócić do boksów po przebiciu opony z przodu. Tylko na trybunach nadal płonie Sport Garaż BMW, a strażacy ciężko pracują. Kierownictwo wyścigu nie ma innego wyjścia, jak tylko wywiesić czerwoną flagę. Tym samym zwycięstwo przypadło Patrickowi Bornhauserowi i Laurentowi Groppiemu. „Wyruszyłem, gdy BMW płonęło. Robiło wrażenie i przyznam, że nie kręciłem się na trybunach” – przyznaje Laurent Groppi. „Byłem zaskoczony tempem Oliviera Panisa, był bardzo szybki. Ale stawiałem opór i dałem radę, wiedziałem, że nasz samochód jest stały. Broniłem pracy Patricka, to ważne zwycięstwo. »

Po drugie, Olivier Panis jest nadal zadowolony z wyniku. „Pod koniec wyścigu przebiłem oponę, powiedziałem sobie, że wszystko się skończyło i wtedy zobaczyłem czerwoną flagę! Tak naprawdę strażacy nadal pracowali przy BMW, więc nie mogłem dostać się na stanowisko, żeby zmienić koła. W nieszczęściu Sport Garage mieliśmy szczęście. »

W Mistrzostwach Francji FFSA GT3 pierwszą część wyścigu uświetnia demonstracja François Jakubowskiego na pokładzie nowiutkiego Ferrari F430 GT3 z AS Events. Sam na świecie powiększa przewagę nad resztą stada. Christopher Campbell kończy pracę. W ten sposób obaj mężczyźni zwyciężyli przed Lamborghini z Dubreuil / Amado i Peyroles / Ruffier. To pierwsze zwycięstwo Jakubowskiego i Campbella na pokładzie nowego Ferrari F430 GT3 od czasu Val de Vienne.

Jutro w programie kolejny godzinny wyścig.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz