Na początku sezonu Gary Paffett zdominował postępowanie i zapewnił sobie dobrą przewagę w mistrzostwach. Brytyjczyk zaliczył jednak trzy trudne spotkania bez stania na podium, co pozwoliło Bruno Spenglerowi wrócić do zaledwie 11 punktów. W Walencji kierowca HWA Team będzie starał się wyprzedzić swoich głównych rywali w wyścigu o tytuł, aby spokojnie przystąpić do ostatniej rundy sezonu (20-21 października).
« W swojej karierze przejechałem już wiele okrążeń na torze w Walencji, m.in DTM ale także w Formuła 1 z McLaren Mercedes, – wyjaśnia Paffet. Naprawdę różni się od pozostałych utworów w kalendarzu i naprawdę trudno jest znaleźć odpowiednie ustawienia. Jest dużo wolnych zakrętów, co oznacza, że przyczepność odgrywa dużą rolę, a degradacja tylnych opon jest dość znaczna. Walencja to trudny tor, ale mój Mercedes C-Coupé był szybki przez cały sezon. Moim celem jest zdobycie jak największej liczby punktów, aby stworzyć dobrą poduszkę przed wyjazdem do Hockenheim na ostatni wyścig w sezonie. »
Ze swojej strony Jamie Green wie, że jeśli nie osiągnie dobrego wyniku, w Walencji może stracić ostatnie nadzieje na tytuł. Mając 19 punktów straty, najmniejszy błąd mógł zakończyć się tragicznie. „ Będzie to trzecia wizyta DTM w Walencji od 2010 roku. mówi Zielony. Niedawno odnowiono nawierzchnię toru Ricardo Tormo. W przeszłości nawierzchnia w Walencji była w dużym stopniu zależna od ciepła, co miało znaczący wpływ na czasy okrążeń. Ciekaw jestem, jak teraz zachowa się tor. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)