Timo Glock odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w DTM na koniec ostatniego wyścigu sezonu na Hockenheim. Impreza rozgrywana w zmieniających się warunkach rozpoczęła się źle dla kierowcy BMW Team MTEK, który zderzył się z Augusto Farfusem (BMW Team RBM), ale były kierowca Marussii F1 Zespołowi udało się wrócić na drugą pozycję po objęciu prowadzenia nad Dirkiem Wernerem (BMW Team Schnitzer) i Andym Priaulxem (BMW Team RMG). Niemiec przedłużył swój pierwszy przejazd na drugiej pozycji i objął prowadzenie w wyścigu kosztem Roberto Merhiego (Thomas Sabo Mercedes AMG).
Hiszpan znakomicie wrócił z końca stawki pomimo kary otrzymanej na początku imprezy i przejął kontrolę po kontakcie Daniela Juncadelli (na rufie AMG Mercedes) z Mattiasem Ekströmem (Audi Sport Team Abt Sportsline). otrzymał przejazd za wepchnięcie Szweda w tarapaty. Kierowca Mercedesa został przyłapany przez Timo Glocka po zbyt długim jeździe na mokrych oponach, ale drugie miejsce i tak jest jego najlepszym wynikiem w tej dyscyplinie. Bruno Spengler (BMW Team Schnitzer) po starcie z pole position stanął na podium. Mattias Ekström zajął miejsce tuż za podium, wyprzedzając Miguela Molinę, który przyczynił się do tytułu zdobytego przez Team Phoenix, a mistrz Mike Rockenfeller po raz pierwszy w sezonie nie zdobył punktów. Adrien Tambay (Audi Sport Team Abt) zajął 14. miejsce po tym, jak na początku wyścigu spadł z powodu poślizgu na końcu stawki.
Zapraszamy do zapoznania się z relacją z finału DTM na torze Hockenheim, przygotowaną przez naszego specjalnego korespondenta w numerze 1932 AUTOhebdo, dostępną od wtorku w wersji cyfrowej na wszystkich platformach i od środy w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)