BMW strzeliło hat-tricka w pierwszym wyścigu w Zandvoort w 1 roku, Mercedes pozostawia tę pierwszą holenderską konfrontację z czwórką, na czele której stoi lider mistrzostw Gary Paffett.
Brytyjczyk, który rano zdobył pole position, kontrolował swojego kolegę z drużyny Pascala Wehrleina przez cały pierwszy przejazd, zanim sekwencja przejazdów przez boks dała wytchnienie pierwszemu liderowi wyścigu, powracającemu do pitlane za swoim rywalem Niemcem.
Jedyny kierowca, który się nie zatrzymał, René Rast (Audi), aktualny mistrz, poprowadził drugą część wyścigu, ale musiał stawić czoła samochodowi bezpieczeństwa, który wyruszył po tym, jak Nico Müller wypadł z toru w wyniku wypadku, w wyniku którego przebito oponę.
I to jest powód, dla którego samochód bezpieczeństwa wciąż jest na torze. Spadek ciśnienia w lewym przednim kole spowodował @nico_super crash #weloveDTM #DTMZandvoort #PoczujRyk pic.twitter.com/FPNG4dHv6d
- DTM (@DTM) 14 lipca 2018 r.
Po długim okresie jazdy za Safety Carem peleton został wypuszczony, a Rast musiał przestrzegać regulaminowego przystanku, pozostawiając Paffetta pod kontrolą wyścigu przed Paulem di Restą i Pascalem Wehrleinem, którego zaskoczył Lucas Auer zdobyciem trzeciego miejsca.
Pozycje pozostaną takie same aż do mety, a trzeci sukces Paffetta w 2018 roku (jego 23. w DTM) umocni jego pozycję lidera w mistrzostwach, a jego najbliższy prześladowca w rankingach, Edoardo Mortara (Mercedes), zajął dopiero 13. miejsce.
Na własnym terenie Robin Frijns jest najlepszym przedstawicielem Audi i zajmuje 5. miejsce, przed BMW Timo Glocka, Marco Wittmanna, Augusto Farfusa, Joela Erikssona i Audi Jamiego Greena, które zamykają pierwszą dziesiątkę. Loic Duval (Audi) upada na 11. pozycji.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)