Po rozpoczęciu sezonu na Monzy w czerwcu ubiegłego roku, DTM wraca w ten weekend do swojego kraju pochodzenia, Niemiec, na spotkanie na Lausitzring, którego trasa tym razem przebiega po owalu.
Bardzo aktywny na torze w ten piątek Arjun Maini (Team GetSpeed) objął prowadzenie po pierwszej sesji treningowej. Z nią Mercedes-AMG GT3, Hindus przejechał 24 okrążenia, w tym najlepszy czas 1:31"882. Był także jedynym kierowcą poniżej 1 minuty 32 podczas pierwszego treningu.
W tabeli Arjun Maini wyprzedza Maximiliana Götza (zespół HRT) i debiutanta Alexa Albon (AF Corse) o prawie 2 dziesiąte. Pierwszą piątkę uzupełniają Daniel Juncadella (Gruppem Racing) i Philip Ellis (Team Winward).
Jedenasty podczas pierwszego występu tego dnia na torze Sheldon van der Linde (Rowe Racing) pokazał po południu lepsze nogi. Południowoafrykański zdominował drugi trening za kierownicą swojego BMW M2 GT6.
Z czasem 1:31:221 brat Kelvina zdegradował Alexa Albona, swojego najbliższego prześladowcę, tylko do dwóch tysięcznych! Trzeci na koniec licznika czasu Lucas Auer (Team GetSpeed) został nieco w tyle za Sheldonem van der Linde, ponieważ od zawodnika z Republiki Południowej Afryki dzieliło go ponad dwie dziesiąte sekundy.
Na czele EL1 Arjun Maini tym razem zajął 4. miejsce, tuż przed mistrzem z 2013 roku Mike’em Rockenfellerem (Abt).
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)