Paul di Resta zawodzi w Adrii

Szkot, lider klasyfikacji DTM przed wyścigiem w Adrii, przeżył w niedzielę koszmar we Włoszech. Uderzył dwa razy i zobaczył, że jego szanse na tytuł maleją.

opublikowany 01/11/2010 à 17:05

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Paul di Resta zawodzi w Adrii

Paul di Resta (Mercedes), dziewiąty w Adrii, stracił w ten weekend duże punkty w wyścigu o tytuł. W tę niedzielę Szkot, zwycięzca trzech ostatnich wyścigów, poczuł, że sukces ucieka przed nim. Nie najszybszy na początku weekendu, wciąż miał okazję ograniczyć straty, tracąc jak najmniej punktów na Bruno Spenglerze (Mercedes), swoim rywalu w wyścigu o tytuł.

Jednak na pierwszym okrążeniu di Resta, wówczas piąty, został uderzony harpunem przez Mike’a Rockenfellera (Audi) i spadł na koniec stawki (patrz vidéo). " Paul zaatakował mnie i był przede mną, wyjaśnia „Rocky”. To niezaprzeczalne. Jednak w ostatnim zakręcie pierwszego okrążenia poczułem dużą presję płynącą z tyłu. Chciałem bronić swojej linii wewnątrz. Myślę, że zostałem lekko uderzony. Jechałem po krawężniku, a z zewnątrz nadchodził Paul. Utrzymał swoją linię, ale problemem był także ten, który wybrałem. Gdybym wybrał inną linię, nie byłoby problemu. On też się tego nie spodziewał? ale nie było to zamierzone z mojej strony. Nie chciałam go atakować, chciałam tylko chronić swoje plecy. »

Po tym incydencie Paul di Resta podjął fantastyczną próbę powrotu. Dzięki dobrze przeprowadzonemu wyścigowi Szkot po dwóch pit stopach awansował na siódme miejsce. Jednak w tę niedzielę nie miał szczęścia, widział, jak potrącił go drugi kierowca Audi. Miguel Molina po zepsutym zawieszeniu nie był w stanie uniknąć wjazdu w zakręt, wyrywając mu tył samochodu. Jednak dla Hiszpana nie doszłoby do tego wszystkiego, gdyby bardzo zdenerwowany Paul di Resta nie uderzył go kilka sekund wcześniej podczas skręcania (zob. vidéo). " Di Resta uderzył mnie i złamał moje zawieszenie. W następnym zakręcie nie mogłem tego uniknąć », skomentował były kierowca serii FR 3.5.

Po tym szoku kierowca Mercedesa był ósmy i nie mógł się oprzeć powrotowi Mattiasa Ekströma, którego klasa C ucierpiała w podwójnym zderzeniu z samochodem Miguela Moliny. Dobiegł na dziewiątym miejscu bez punktów, pozostawiając Adrię trzy punkty za Bruno Spenglerem. „ Jestem oczywiście rozczarowany, skomentował. To mógł być dobry wyścig. Ale wróciłem i wróciłem z powodu kilku incydentów. To była szalona jazda, dająca mi wiele możliwości, ale wyszedłem z pustymi rękami. Ale w Szanghaju wszystko pozostaje możliwe. »

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz