Kimi Räikkönen dał występ w NASCAR

Räikkönen prowadził na początku całkowicie szalonej rundy w Watkins Glen, zanim musiał się poddać na starcie ostatniego odcinka wyścigu.

opublikowany 22/08/2022 à 00:45

Gautier uspokaja

0 Zobacz komentarze)

Kimi Räikkönen dał występ w NASCAR

Kimi Räikkönen przełamał lody w Watkins Glen © Sean Gardner/Getty Images

Choć nie widział mety, Kimi Räikkönen zapoczątkował wyścig, który rozpoczął się w istnym powodzi.

Po raz pierwszy w historii dyscypliny na początku tej rundy w Watkins Glen reprezentowanych było 7 narodowości. Oprócz amerykańskiego kontyngentu i Meksykanina Daniela Suareza, stałego kierowcy Trackhouse Racing, na tym budzącym grozę torze drogowym rywalizowało pięciu europejskich kierowców. Daniil Kvyat z Rosji, Mike Rockenfeller z Niemiec, Loris Hezemans z Holandii, Kyle Tilley z Wielkiej Brytanii i oczywiście niekwestionowana gwiazda spotkania Kimi Räikkönen z Finlandii. Iceman postawił więc jedną nogę na ścieżce F1 la NASCAR pożyczony przed nim przez znakomitych mistrzów, takich jak Mario Andretti, Juan Pablo Montoya, Jacques Villeneuve i… Jim Clark za jeden występ w 1967 roku.

Kimi Räikkönen © Chris Graythen/Getty Images

Mając doświadczenie z 349 startów w Grand Prix, 21 zwycięstw i 1 tytuł mistrza świata Formuły 1, Räikkönen nie miał się czego obawiać na mokrym asfalcie na początku wyścigu. Ze zwycięstwem w 24 godziny Le Mans w 2010 roku i tytuł DTM w 2013 roku Mike Rockenfeller był z pewnością nie gorzej uzbrojony niż Fin. Jeśli chodzi o Kwiata, jeśli nie ma wątpliwości co do jego talentu za kierownicą, trudności w zrozumieniu dyscypliny pozostawiły niewielką nadzieję, że zabłyśnie.

Kimi Räikkönen © Chris Graythen/Getty Images

Rozpoczynając wyścig z 27. pozycji, Iceman zajmował już 23. miejsce pod koniec pierwszego okrążenia, a po Rockenfellerze awansował na 15. miejsce. Po pomyślnym wynegocjowaniu przejścia na opony typu slick Kimi ostatecznie ukończył pierwszy segment na 19. miejscu.

Od początku drugiego segmentu Räikkönen po raz pierwszy umieścił swojego Chevroleta Camaro w pierwszej dziesiątce, gdzie utrzymał się bez trudności. Na 10 okrążenia przed końcem sekcji Kimi zdawał się być wciągnięty w grę i nie mając nic do stracenia, nawet obstawił wcześniejszy przystanek.

Kimi Räikkönen © Sean Gardner/Getty Images

Niestety, ponowne uruchomienie okazało się fatalne dla Finna, który miał złą sekwencję, która wrzuciła go na barierki ochronne i położyła kres jego wspaniałemu wyścigowi.

Nie umniejszając w żaden sposób talentu zwykłych kierowców tej dyscypliny, występ Räikkönena wniósł powiew świeżości do tej dyscypliny. Jeśli jego porzucenie pozostawia straszne uczucie frustracji, szybko ustępuje to pragnieniu ponownego zobaczenia Kimiego tak szybko, jak to możliwe, na początku rundy Cup Series. Miejmy nadzieję, że Iceman skusi się na wyzwanie na miarę jego talentu. Justin Marks, ekstrawagancki szef Trackhouse Racing odpowiedzialny za Projekt 91, dzięki któremu Räikkönen znalazł się na starcie, z pewnością będzie chciał ją przekonać.

CZYTAJ TAKŻE > Kimi Räikkönen pomyślnie wchodzi do NASCAR

Gautier uspokaja

Dziennikarz MotoGP, Nascar, Rallye France, Endurance i Classic... Między innymi.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz