Po raz pierwszy w swojej historii Clash stworzony w 1979 roku odbędzie się poza ulubionym miejscem Daytona. Wokół boiska do futbolu amerykańskiego zostanie ułożony owal z asfaltu o długości ćwierć mili, aby powitać samochody NextGen po raz pierwszy w zawodach.
„Od jakiegoś czasu myśleliśmy o ewolucji The Clash” – powiedział Ben Kennedy, wiceprezes ds. strategii i innowacji w firmie NASCAR. „Po raz pierwszy odbył się na owalnym torze Daytona, w tym roku przenieśliśmy go na tor szosowy, ale naprawdę chcieliśmy myśleć nieszablonowo. „Ponieważ jest to wydarzenie cieszące się dużym zainteresowaniem, rozważaliśmy wiele różnych lokalizacji i lokalizacji, w których mogłoby się ono odbyć, i ostatecznie zdecydowaliśmy się na Los Angeles Coliseum”.
Obiekt na 77 500 miejsc, otwarty w 1923 r. ku pamięci żołnierzy I wojny światowej, był gospodarzem ceremonii i zawodów lekkoatletycznych Igrzysk Olimpijskich w 1932 i 1984 r., a ponownie stanie się areną w 2028 r. Odbyło się już kilka wydarzeń mechanicznych, takich jak Supercross, X Games czy bardzo popularne Monster Trucki. Po raz pierwszy będzie jednak gospodarzem imprezy na asfaltowym torze, którego budowa powinna rozpocząć się na początku stycznia.
Będzie to oczywiście najkrótszy tor w historii Cup Series o długości 402 metrów, ale sprytne połączenie kąta skrętu i nachylenia powinno umożliwić zorganizowanie spektakularnego wydarzenia.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)