Pierwsze zwycięstwo Audi R8 LMS

Pierwszy wyścig na Magny-Cours był równie bogaty w wydarzenia, jak i niepewny w wyścigach FFSA GT i GT3. Soheil Ayari i Bruno Hernandez zwyciężyli w GT1, ale otrzymali 25-sekundową karę i dali zwycięstwo Jean-Philippe Dayrautowi i Wilfriedowi Mérafinie. W GT3 Yvan Lebon i Stéphane Ortelli zapewniają Audi pierwsze zwycięstwo Audi R8 LMS na francuskiej ziemi.

opublikowany 30/05/2009 à 21:07

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Pierwsze zwycięstwo Audi R8 LMS

Magny-Cours to zawsze tor sprzyjający wyprzedzaniu i widowiskom. Mistrzostwa Francji FFSA GT była tego doskonałą ilustracją. Jeśli Wilfried Mérafina obejmie prowadzenie na początku wyścigu, wszystkie oczy będą zwrócone na rywala Érica Debarda i Bruno Hernandeza. Wyjaśnienie, które kończy się tarciami. Debard faktycznie próbuje zahamować Hernandeza w Adelajdzie, ale Lyonnais na to nie pozwala. Manewr kończy się obróceniem Érica Debarda.

Po zmianie kierowcy Jean-Philippe Dayraut zdecydowanie prowadzi w wyścigu. Dopiero za nim Soheil Ayari biczuje i wraca do kontaktu. Na początku ostatniego kwadransa nastąpił dramatyczny zwrot wydarzeń. Dayraut zostaje z GT3, którym zabiera go na przejażdżkę. Ayari nie prosi o czas. Pierwsze miejsce zajął kierowca Luc Alphand Aventure. Dayraut pozostał na kołach aż do flagi w szachownicę, jednak sytuacja nie uległa zmianie. Zwycięstwo Bruno Hernandeza i Soheila Ayariego. „To był niesamowity wyścig, który można było przeżyć od środka” – wyjaśnia Soheil Ayari. „Pozycje w mistrzostwach zmieniają się z wyścigu na wyścig, balast nie ma z tym nic wspólnego. Jutro dla nas, z 80 kg balastem na pokładzie, będzie to bardziej skomplikowane. Jeśli zajmiemy trzecie miejsce, będzie wspaniale. »

Jednak w niedzielny poranek panel komisarzy nałożył 25-sekundową karę na Soheila Ayariego i Bruno Hernandeza za kontakt Hernandeza z Debardem na początku wyścigu. Zwycięstwo przypadło zatem Jean-Philippe’owi Dayrautowi i Wilfriedowi Mérafinie. Wreszcie drugie miejsce zajmują Ayari i Hernandez.

Dobry ruch tego dnia wykonali Yvan Lebon i Stéphane Ortelli we francuskich mistrzostwach FFSA GT3. Dzięki tym dwóm mężczyznom Audi R8 LMS odniosło pierwsze, ciężko wywalczone zwycięstwo. Yvan Lebon znakomicie rozpoczął wyścig, pozostając w czołówce. Gdy tylko trybuny się otworzyły, przekazał piłkę Stéphane’owi Ortelliemu. Monako nie zajęło długo zrozumieniem, jak działa jego wierzchowiec. Wyprzedza Oliviera Thévenina, a następnie Christophera Campbella i obejmuje prowadzenie. Pozycji, z której nie odpuści aż do flagi z szachownicą.

„To wspaniały moment dla Audi, Oreca i dla nas” – przyznaje Yvan Lebon, wyraźnie szczęśliwy. „Na początku wyścigu dotrzymywał kroku liderom, unikając pułapek. Pomysł polegał na tym, aby sprowadzić Stéphane’owi idealny samochód, aby mógł dokończyć pracę, co spisał się bardzo dobrze. »

„Ten samochód jest fantastyczny” – dodaje Stéphane Ortelli. „GT3 to bardzo trudne mistrzostwa, szybko wciągnąłem się w grę. Audi R8 LMS to bardzo przyjemny samochód wyścigowy w prowadzeniu. Końcówka wyścigu nie była łatwa, musieliśmy dojechać do końca, aby odnieść pierwsze zwycięstwo. »

Drugie miejsce zajęli Christopher Campbell i François Jakubowski. Wchodząc na trzeci stopień podium Olivier Thévenin i Arnaud Peyroles zajęli pierwsze miejsca w tymczasowej klasyfikacji generalnej.

Debaty będą kontynuowane jutro, a drugi wyścig z pewnością będzie równie konkurencyjny.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz