Wyścig 1: Tramnitz pokonuje Antonelliego w Barcelonie

Dzięki doskonale wynegocjowanemu startowi Tim Tramnitz odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie, dominując nad Andreą Kimim Antonellim podczas pierwszego wyścigu spotkania FRECA w Barcelonie. Macéo Capietto zajął 5. miejsce.

opublikowany 20/05/2023 à 19:11

Jeremy’ego Satisa

0 Zobacz komentarze)

Wyścig 1: Tramnitz pokonuje Antonelliego w Barcelonie

Tim Tramnitz, zwycięzca pierwszego wyścigu w Barcelonie. © 1 Diederik van der Laan / Holenderska Agencja Fotograficzna.

  • Szybszy od Andrei Kimi Antonelli (Prema), gdy zgasły światła, Tim Tramnitz objął prowadzenie w pierwszym zakręcie i już nigdy go nie oddał. Niemiecki kierowca, członek francuskiego zespołu R-ace GP, odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w tym roku, pokonując presję wywieraną przez swojego włoskiego rywala. Będący w doskonałej formie Tramnitz również będzie miał okazję wykorzystać tę wspaniałą dynamikę, ponieważ w najbliższą niedzielę wystartuje z pole position w drugim wyścigu (2:10). 
  • Startujący z 7. miejsca Macéo Capietto (RPM) zakończył wyścig jako najlepszy Francuz dzięki godnemu podziwu 5. miejscu, za Lorenzo Fluxą (Prema). Jeśli chodzi o rodaków, Victor Bernier (MP Motorsport) zajął 12. miejsce, a debiutanci Alessandro Giusti (G4 Racing) i Marcus Amand (ART Grand Prix) dobiegli do mety odpowiednio na 13. i 22. miejscu. 
  • Lider mistrzostw Martinius Stenshorne (R-ace GP), który zadziwił wszystkich na torze Imola pod koniec weekendu z 43 punktami, zdołał zająć 7. miejsce. Wynik niewystarczający, aby utrzymać prowadzenie w mistrzostwach, które w sobotni wieczór wraca do Kas Haverkort za mały punkt. Holender, który dzięki trzeciemu miejscu stanął w tym roku na podium po raz drugi, zaśnie zatem w roli lidera serii przed ostatnim wyścigiem w niedzielę.
  • Należy pamiętać, że ten wyścig 1 został oznaczony czerwoną flagą po zderzeniu Sami Meguetounifa i jego kolegi z zespołu MP Motorsport Dilano Van’t Hoffa. Utknięte w żwirze oba samochody musiały być ciągnięte przez pojazdy z napędem 4x4. Ponieważ operacja była czasochłonna, sędziowie postanowili przerwać wyścig, aby mieć pewność, że czas wyścigu nie upłynie nieubłaganie. Owen Tangavelou (Trident) dogonił go pod koniec wyścigu, co spowodowało wystawienie samochodu bezpieczeństwa do końca wyścigu. Pomimo ciężkiego i groźnego nieba wyścig mógł się odbyć na suchej nawierzchni.

CZYTAJ TAKŻE > Były główny zespół Alpine zaangażowany w odrodzenie A1 GP

Jeremy’ego Satisa

Świetny reporter F1 i pasjonat formuł promocyjnych

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz