Bianchi, nowy szef F3

Francuz zwycięża w pierwszym wyścigu EuroSpeedway, w F3 EuroSeries. Wyprzedził swojego kolegę z zespołu ART, Valtteriego Bottasa i innego francuskiego kierowcę, Jeana-Karla Vernay'a.

opublikowany 30/05/2009 à 12:53

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Bianchi, nowy szef F3

Mistrzostwa Formuła 3 przybiera kolory niebieski, biały, czerwony. Po sukcesie Vernay'a na Hockenheim Bianchi dodał nowe zwycięstwo Francji w F3 EuroSeries w Łużycach. Startując z drugiej pozycji za swoim kolegą z drużyny w ART Grand Prix, Valtteri BottasJules Bianchi od siódmej rundy pokonał Fina i odniósł zasłużone zwycięstwo. Bottas, debiutant w tym sezonie, nie jest pominięty, ponieważ plasuje się za Francuzem, oferując francuskiej drużynie wspaniały dublet. Podium uzupełnia kolejny „niebieski”, Jean-Karl Vernay, który wyróżnił się już na Hockenheim.

W klasyfikacji generalnej mistrzostw prowadzi dwójka Francuzów. Holder, dzięki dziesięciu punktom zwycięstwa, z 18 punktów, Jules Bianchi jest liderem stawki, mając trzy punkty przewagi nad Jean-Karlem Vernayem. Po trzech wyścigach w Formule 3 EuroSeries wyniki francuskich zespołów i ich kierowców, którzy od początku sezonu cieszą się dobrymi wynikami, są bardzo dobre. Dwukrotnie piąty na Hockenheim Bianchi w końcu stanął na podium i to na najwyższym stopniu. To wystarczy, aby z wielkim optymizmem patrzeć na resztę sezonu kierowcy zespołu ART GP: „ Jestem zachwycony moim pierwszym zwycięstwem w sezonie i miejscem na szczycie rankingów, co jest dla mnie bardzo ważne. Dwa tygodnie temu po wyścigu otwierającym na Hockenheim pracowaliśmy nad samochodem, który już spisał się znacznie lepiej. Błąd Valtteriego pozwolił mi go wyprzedzić i mam nadzieję jutro zdobyć więcej punktów. »

Jeśli chodzi o Vernaya, po zdobyciu dziewięciu punktów (3+6) na Hockenheim po raz kolejny zyskuje przewagę, wykazując się konsekwencją podczas wolnych treningów i kwalifikacji. „ Trzecie miejsce i znowu sześć punktów to dobry wynik. Moim celem jest regularne bycie blisko podium i konsekwentne zdobywanie punktów. Na starcie byłem trochę szybszy od samochodów przede mną, ale tutaj trudno jest wyprzedzać, jeśli kierowca z przodu nie popełni błędu. » Drugi wyścig może pozwolić Vernayowi potwierdzić swój talent, w niedzielę od godz. 10:30.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz