Henry Surtees zginął przy zjeździe narożnym na Brands Hatch po tym, jak kilka sekund wcześniej otrzymał na hełmie kierownicę zgubioną przez Jacka Clarke'a. Przed startem do pierwszego wyścigu w najbliższą niedzielę kierowcy m.in Formuła 2, a także wszyscy aktorzy na planie złożyli hołd młodemu Brytyjczykowi, który zmarł w wieku 18 lat. Zapanowała minuta ciszy, a samochód Surteesa symbolicznie zajął pierwsze miejsce na starcie w Donington Park.
Aby przeczytać także
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)