Marco Wittmann z łatwością zwyciężył w sobotnim wyścigu kwalifikacyjnym w Makau, zmartwiony jedynie przez Felipe Nasra (Carlin) na zakręcie Lisboa na pierwszym okrążeniu. Jednak kierowca Signature wie, że prawdziwa walka o zwycięstwo w tej imprezie odbędzie się jutro i że zawodnicy będą gotowi podjąć znacznie większe ryzyko na tym miejskim torze, gdzie manewry wyprzedzania są niebezpieczne.
„Zawsze miło jest wygrać, ale nie mam zamiaru świętować, bo to tylko wyścig kwalifikacyjny”– komentuje zwycięzca. „Jutrzejszy wyścig jest najważniejszy i to ten, który chcę wygrać. Ważne jest, aby dobrze wystartować, ponieważ nigdy nie wiadomo, kto będzie prowadził na rogu Lizbony. Jutrzejsze wydarzenie będzie znacznie bardziej agresywne. Wszyscy czują się pewniej na torze i w panujących warunkach, ale ja jest tak samo. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)