Niedobrze jest być polemistą w Formule Regional Europe na torze Imola w ten weekend. Po Oliverze Rasmussenie (Prema), który nie był w stanie nawet uhonorować swojego pole position z powodu problemu ze skrzynią biegów w pierwszym wyścigu, pecha w drugim wyścigu miał jego kolega z drużyny Arthur Leclerc (Prema).
Swoje dostrzegł Monakijczyk, autor doskonałego startu z pozycji lidera jednomiejscowy nagle zwolnić do tego stopnia, że trzeba było się poddać już po dwóch okrążeniach. Fakt ścigania się był tym bardziej frustrujący, że był na prowadzeniu i przygotowywał się do rozszerzenia swojej przewagi na szczycie mistrzostw.
Trzeci w drugim wyścigu Gianluca Petecof (Prema) zdobywa 2 punktów i dzięki temu ma osiem punktów przewagi nad swoim kolegą z drużyny na szczycie mistrzostw, cztery wyścigi przed końcem.
Na nieszczęściu Monegańczyka skorzystał także Patrik Pasma (KIC Motorsport), który przejął kontrolę nad wyścigiem i był w stanie stawić czoła zwycięzcy poprzedniego dnia, Gwatemalczykowi Ianowi Rodriguezowi (DR Formula), odnosząc swój trzeci sukces w sezonie po podwójne zwycięstwo na Monzy w połowie października.
Trzeci na linii startu Pierre-Louis Chovet (Van Amersfoort) stracił na starcie dwa miejsca, wyprzedzony przez Iana Rodrigueza i Gianlucę Petecofa (Prema), a następnie kolejne w wyścigu po wyprzedzeniu swojego kolegi z drużyny Dennisa Haugera (Van Amersfoort). Zajął 5. miejsce.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)