Sophia Flörsch: „Prowadzenie samochodu to moje życie”

Osiemnaście miesięcy po strasznym wypadku w Makau 19-letnia Niemka w tym sezonie zostanie pierwszą kobietą w historii, która w imieniu Campos Racing zasiądzie w FIA F3. 

opublikowany 21/03/2020 à 16:42

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

Sophia Flörsch: „Prowadzenie samochodu to moje życie”

Jak podchodzisz do idei stawania się pierwszą kobietą za kierownicą FIA F3 ?

Szczerze mówiąc, będąc w FIA F3 był przede wszystkim celem na ten rok. Bycie pierwszą kobietą, która tego dokonała, to oczywiście coś wyjątkowego. Ale to, co czyni mnie najszczęśliwszą, to osiągnięcie wyznaczonego celu: po prostu podążanie tą samą ścieżką, co moi towarzysze płci męskiej. Większą wagę przywiązałbym do tego, aby jako pierwszy wygrywać wyścigi lub mistrzostwa.

Czy trudno jest być kobietą w takim środowisku?

Musisz udowodnić, że jedziesz szybko, aby inni cię szanowali, ale myślę, że dla wszystkich jest tak samo. Powiedziałabym, że dla kobiety najtrudniej jest uzyskać takie same możliwości finansowania i sponsorów.

 

Po co ?

Ponieważ żadna kobieta nigdy nie zwyciężyła F1 Na przykład. Więc podświadomie nikt nie myśli, że kobieta może być szybka. W grę wchodzą duże pieniądze, a niektórzy sponsorzy nie chcą ryzykować stawiania zakładów na kobiety, ponieważ w przeszłości nie mieli żadnych przykładów.

Czy piloci płci męskiej traktują Cię tak samo jak siebie nawzajem?

Myślę, że tak. Na tym poziomie nie ma żadnego problemu. Więc wiesz, znają mnie od kilku lat. Może jest im po prostu bardziej nudno, jeśli jestem z przodu (śmiech).

W tym sezonie odkryjesz opony Pirelli i DRS. To będzie dużo do ogarnięcia...

Tak, to pewne. Podczas testów w Bahrajnie (początek marca. przyp. red.) dowiedziałem się wiele o oponach i samochodzie w ogóle. DRS jest super. Dzięki temu będziemy mogli łatwiej wyprzedzać w wyścigu. Odkryłem też Pirellis. W kwalifikacjach naprawdę trzeba maksymalnie wykorzystać okrążenie, a to jest bardzo ekscytujące.

Zmienia się również to, że samochód jest szybszy niż ten, który miałem w zeszłym roku w F3 Regional. Podoba mi się zwrotność układu kierowniczego i moc, jaką dysponujesz. W każdym razie poczyniliśmy duże postępy z zespołem, ale będziemy musieli poczekać do pierwszych kwalifikacji w Bahrajnie (20 marca, przyp. red.), aby dowiedzieć się, gdzie naprawdę jesteśmy.


Sophia Flörsch wycofała się z powodu problemów mechanicznych podczas GP Makau 2019. © FIA F3

Jak przebiegła Twoja integracja w Campos?

Jestem bardzo szczęśliwy, że jestem w tym zespole. Ona mi bardzo pomaga. Bardzo dobrze dogaduję się z moim inżynierem i kolegami z zespołu. Mamy ten sam cel: osiągnąć jak najlepsze wyniki. Nie ma więcej…

Umiesz choć trochę porozumiewać się po hiszpańsku?

(Śmiech). Och, tam! Powiedzmy, że mogłoby być lepiej. Podstaw nauczyłem się w szkole. Mam nadzieję, że do końca sezonu się poprawię!

18 miesięcy temu wiedziałeś straszny wypadek w Makau. Czy zalogowanie się do F3 to mała zemsta?

Niezupełnie. Wiesz, zaraz po wypadku bardzo szybko w mojej głowie stało się jasne: chcę znowu prowadzić. To właśnie lubię najbardziej. Jazda to moje życie. Skupiałem się tylko na tym, żeby jak najszybciej wrócić.

Jakie są Twoje cele w tym sezonie?

Jestem debiutantem, to mój pierwszy sezon w FIA F3. Celem będzie przede wszystkim nauka, zabawa i postęp. Jeśli miałbym wyznaczyć sobie cel liczbowy, byłoby nim znalezienie się w jak największej liczbie miejsc w czołowej 10. To dobrze wróżyło na kolejny sezon, ponieważ moim celem jest nadal pozostanie w F3 w przyszłym sezonie i próba walki o mistrzostwo.

W tym sezonie będziesz także na starcie 24-godzinnego wyścigu Le Mans…

To spełnienie marzeń! Dla każdego kierowcy wyścigowego udział w 24-godzinnym wyścigu Le Mans przynajmniej raz w życiu jest osiągnięciem. Zrobię to o 19, dzięki Richardowi Mille Racing i dwóm innym kobietom. To będzie niesamowite. Samochody są superszybkie.

Nie mogę się doczekać, nawet jeśli będziemy musieli się przygotowywać do wyścigówWytrzymałość reprezentują dla mnie coś nowego. Le Mans będzie najważniejszym wydarzeniem nie tylko w moim sezonie, ale w całej mojej karierze. To jeden z najwspanialszych wyścigów wszechczasów.

 

 

Czy ostatecznym celem nadal jest F1?

Moim głównym celem jest być w najlepszych kategoriach w sportach motorowych. Obecnie jest to F1. Nie wiem, jak to będzie wyglądać za 5 lat. Może Formuła E będzie nowa F1. Moim pragnieniem jest ściganie się z najlepszymi w tym sporcie.

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz