- Było mu gorąco, ale trzymał się. Startujący z pole position Franco Colapinto (MP Motorsport) musiał szybko przegrać ze swoim kolegą z drużyny, Mari Boyą, który zaatakował go od pierwszego hamowania. Po pełnym wrażeń rozpoczęciu wyścigu, po którym doszło do kilku kolizji i interwencji samochodu bezpieczeństwa, Argentyńczykowi udało się wcielić swój plan w życie.
- Jeśli na pierwszych okrążeniach po ponownym uruchomieniu doszło do crossovera, Franco Colapinto przejął kontrolę nad wyścigiem sprinterskim o 10:XNUMXe z 18 fragmentów programu. Odtąd protegowany Williams wykorzystał powrót Gabriela Bortoleto (Trident) na Mari Boya i wystartował.
- Franco Colapinto, korzystając z presji wywieranej przez Brazylijczyka na kolegę z drużyny, zdecydowanie schował się, odpychając swoich prześladowców o ponad sekundę. W ten sposób mógł zanotować swój drugi sukces w tym roku, ponownie w wyścigu sprinterskim, a następnie w lipcu na Silverstone.
- Gabriel Bortoleto, zdobyty w piątek tytuł mistrza po kwalifikacjach, spisał się w sobotę bardzo dobrze. Impreza 8e po zastosowaniu odwróconej siatki Brazylijczyk zaliczył dobry powrót i ukradł 2e miejsce dla Mari Boyi w ostatnich chwilach. Świetny sposób na uczczenie tytułu.
- W mistrzostwach Franco Colapinto wykonał dobrą operację tego dnia. Po odejściu Paula Arona (Prema) i Pepe Martí (Campos) oraz karze Zaka O'Sullivana (Prema), która wysunęła go z pierwszej dziesiątki, Argentyńczyk cofa się na 10.e miejsce za Gabrielem Bortoleto.
CZYTAJ TAKŻE > PREMA Racing świętuje swoje 40-lecie
Aby przeczytać także
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)