Poleman po ustanowieniu najlepszego czasu podczas drugiej sesji kwalifikacyjnej Michael Belov (G4 Racing) zwyciężył samotnie na torze Spa w wyścigu naznaczonym deszczem i wydarzeniami poza torem.
Start przesunięty o jedno okrążenie, Michael Belov najlepiej jak mógł, utrzymał prowadzenie, podczas gdy Hadrien David (R-Ace GP) próbował przemknąć obok, wykorzystując nieszczęścia swojego kolegi z drużyny Isacka Hadjara, który utknął na starcie.
Potem nastąpiły dwa bardzo żywiołowe pierwsze okrążenia, podczas których Zane Maloney (R-Ace GP) utrudnił życie Hadrienowi Davidowi, zdradzając go w Les Combes, aby zadowolić się Michaelem Belovem.
Niestety, złe warunki szybko dały o sobie znać, zatrzymując kilku kierowców i zmuszając samochód bezpieczeństwa do interwencji na torze na 20 minut przed końcem.
Po ponad 13 minutach neutralizacji Michael Belov doskonale wznowił wyścig, utrzymując kontrolę nad dwoma kierowcami R-Ace GP.
W trudnych warunkach jazdy sytuacja już się tak naprawdę nie zmieni, co pozwoli Rosjaninowi zamienić pole position w zwycięstwo, jego pierwsze w roku, przed Hadrienem Davidem i Zane’em Maloneyem.
Po nieudanym starcie Isack Hadjar zajął 7. miejsce ze stratą 20 sekund do Biełowa.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)