Już posiadacz 10 zwycięstw w tym rallye, Jan Kopecky był superfaworytem na początku 7. rundy rozgrywekERC 2023. Czeski kierowca był wierny spotkaniu.
Doświadczony były urzędnik Skody przepuścił burzę, pozwalając Filipowi Maresowi zabłysnąć w kwalifikacjach, a następnie nie próbując podążać za Aleksiejem Łukjanukiem i Erikiem Caisem, gdy ci objęli prowadzenie. Kopecky usłyszał swój czas i zobaczył, jak wszyscy jednorazowi rywale ustawiają się w kolejce. Po przejęciu kontroli nad wyścigiem na 2. pętli w sobotę od razu odjechał, by spokojnie przedostać się do niedzieli.
Licząc 14 min na Miklósie Csomosie i 9 km na Simonie Wagnerze, Kopecky przewidywał, że to nadejdzie i właśnie to 28-letni kierowca miał zamiar zrobić podczas 7 OS i 41 km z pomiarem czasu, które zaplanowano podczas ten drugi etap. Dając Erikowi Caisowi zwycięstwo w pierwszym OS, Kopecky nie popełnił żadnego błędu i 6. edycję Rajdu Barum ukończył na prowadzeniu. To jego jedenasty sukces w tej imprezie, ósmy z rzędu.
Hayden Paddon, który pod koniec tej rundy zdobył tytuł mistrza Europy, pomyślał, że przegapił tę szansę, urywając koło na początku poranka. Ponieważ Martins Sesks nie zdobył wystarczającej liczby punktów, aby opóźnić ten termin, Paddon jest zatem pierwszym kierowcą spoza Europy, który zdobył tę nagrodę na jeden wyścig na Węgrzech (7–8 października).
Mając jedynie na celu odkrycie rajdu poprzez rywalizację na wszystkich odcinkach specjalnych, Mathieu Franceschi osiągnął swój cel, zajmując 9. miejsce. W kategorii Junior po raz pierwszy w tym sezonie zwyciężył Niemiec Timo Schulz (Opel Corsa).
Rajd Baruma 2023 – Ranking
CZYTAJ TAKŻE > Adrien Fourmaux wygrywa Rajd Ulsteru
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)