Hat-trick Peugeota w Monte Carlo

Sébastien Ogier i Julien Ingrassia zwyciężyli w Rajdzie Monte Carlo, organizowanym w tym roku w ramach mistrzostw IRC. Ze swojej strony Peugeot zdobywa wspaniałego hat-tricka dzięki Freddy’emu Loixowi, który zajmuje drugie miejsce, przed Stéphane’em Sarrazinem.

opublikowany 22/03/2009 à 18:41

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Hat-trick Peugeota w Monte Carlo

Jego sukces w Monako, Sebastian Ogier zdobył go podczas drugiego etapu, wykorzystując w krótkich odstępach czasu odejście na emeryturę panującego mistrza Nicolasa Vouilloza Juho Hanninena, który popełnił błąd podczas ostatniego odcinka specjalnego dnia, będąc na czele klasyfikacji generalnej jego Skoda Fabia i Kris Meeke robiący wrażenie za kierownicą swojego 207 S2000.

Ostatecznie zwyciężył z wynikiem 1:43 nad Belgiem Freddym Loixem i 2:21 nad Francuzem Stéphane Sarrazinem, który ze swojej strony wyróżnił się notowaniem pięciu razy w zdrapkach, co czyni go najlepszym wykonawcą rallye. Aż tutaj, Peugeot odniósł tylko jedno zwycięstwo w Monte-Carlo dzięki Ari Vatanenowi i jego 205 T16 w 1985 roku.

Domyślny lider na koniec SS 9, Sébastien Ogier, zdołał utrzymać swoją pozycję do końca, doskonale zarządzając wyścigiem, starając się jechać tak szybko, jak to możliwe, bez zbytniego ataku. Francuz ustanowił także czas skreczowania dla SS 10.

„Ostatnie etapy były bardzo trudne. Jechałem bardzo ostrożnie i zawsze starałem się zachować niewielki margines, aby uniknąć konieczności podejmowania ryzyka i popełniania błędów. Wszyscy inni w tym czy innym momencie chcieli zaatakować, popełnili błędy i wypadli z trasy… 207 S2000 to naprawdę świetny samochód. », zwierzył się Gapençais na oficjalnej stronie dyscypliny.

Podczas gdy faworyci jeden po drugim poddawali się, drugi na pozycji Freddy Loix postanowił nie ryzykować pójścia w ślady Ogiera i dopilnował, aby ten ukończył wyścig. Belg wiedział bowiem, że jedyne, co musi zrobić, to zdobyć jak najwięcej punktów w wyścigu o tytuł.

„W tym rajdzie Sébastien był najbardziej konsekwentny. Nie popełnił błędu, a przez przebicie opony straciliśmy dwie minuty. Walczyliśmy o punkty i wiedzieliśmy, że walcząc przez kilka sekund możemy wszystko stracić, więc woleliśmy się upewnić. To wynik, który pozostaje fantastyczny na poziomie mistrzowskim. – skomentował trzeźwo.

Po trzecie, Stéphane Sarrazin oferuje Peugeotowi hat-tricka, zdobywając ostatni stopień podium przeciwko bardzo sprawnemu Janowi Kopecky’emu i pomimo ogromnego strachu: „Podjąłem duże ryzyko, wyszedłem dwa razy, w czwartek i piątek rano, w szczególności z powodu złego wyboru opon. W końcu jesteśmy na podium, a to jest najważniejsze. »

Rozczarowujący piąty za kierownicą swojego Grande Punto Abarth, Włoch Giandomenico Basso, jeden z faworytów do tytułu, był z siebie znacznie mniej zadowolony: „To frustracja zwycięża nad nim. W przyszłości będę musiał bardziej skoncentrować się na jeździe i ustawieniach, aby lepiej wykorzystać samochód w takich warunkach. »

Kolejna impreza IRC po raz pierwszy w historii dyscypliny odbędzie się na szutrze w Kurytybie w Brazylii. Odbędzie się ono w tym samym czasie, co inauguracyjna runda mistrzostw WTCC, czyli w dniach 5-7 marca.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz