Z dwoma małymi punktami na koncie w pięciu wydarzeniach (cztery wycofania się) Francuz nie jest w najlepszej formie. Jednak przed rozpoczęciem kluczowego spotkania w Kenii Adriana Fourmaux peut tout de même compter sur ses partenaires de M-Sport, Craiga Breena i Pierre-Louis Loubet, obaj autorzy ostatnio dobrych wyników.
„Ludzie nie mają pojęcia, pod jaką presją się znajdujemy”
Poszukując pewności siebie, a przede wszystkim punktów, w ostatnich tygodniach Adrien Fourmaux był o krok od spędzenia miłego weekendu na Sardynii. A jednak na ostatnim sobotnim odcinku specjalnym Francuz popełnił błąd, jadąc dalej „skok koncentracji” jak sam później wyjaśnił. Po rozczarowaniach w Monte-Carle, a zwłaszcza w Chorwacji, kierowca M-Sport był jednak o krok od mile widzianego miejsca w pierwszej piątce.
Pomimo tego incydentu Breen i Loubet ze swojej strony uzyskali dobre wyniki, zajmując odpowiednio drugie i czwarte miejsce w klasyfikacji Rajd samochodowy z Sardynii.
„Oczywiście trudno mi to komentować, wyjaśnił Irlandczyk. Ale oczywiście przykro mi z powodu Adriena. Żal mi go i Alexa [Coria, jego drugi pilot]. To nie jest przyjemna pozycja.
CZYTAJ TAKŻE: Nowa Skoda Fabia RS Rally2 zostanie zaprezentowana już w najbliższy wtorek
Wiem, że stara się dać z siebie wszystko, robiąc wszystko, co w jego mocy. Sam to widziałem, gdy miałem ciężkie chwile, media społecznościowe zajmują więcej miejsca. Ludzie nie mają pojęcia, pod jaką presją się znajdujemy. Staramy się jechać na tym poziomie, a błędy bardzo łatwo mogą się zdarzyć, zwłaszcza w takim rajdzie. On wróci. »
Même son de cloche pour son compatriote, Pierre-Louis Loubet. Il faut dire que le Français sait ce que son coéquipier traverse, après avoir connu une longue période de disette entre 2020 et 2021 avec Hyundai – seulement 2 rallyes conclus dans les points sur 11 possibles.
„Wiem, jak ciężko pracuje i myślę, że to dla niego trudny okres, ale nie ma wiele do powiedzenia, – zauważa lakonicznie. To trudna sytuacja i mam nadzieję, że sobie z nią poradzi. »
Choć Rajd Safari zbliża się wielkimi krokami (23–26 czerwca), brytyjski zespół nadal liczy, że 27-letni zawodnik z Północy wróci na tor na pokładzie hybrydy Puma. Sezon nie jest jeszcze nawet w połowie. Zgłosił także aż pięć samochodów na zawody w Kenii i zamierza zdobyć duże punkty pod koniec weekendu.
M-Sport będzie zatem mógł liczyć na Adriena Fourmaux, ale także Craiga Breena, Gusa Greensmitha, Greka Jourdana Serderidisa i na legendę WRC, Sebastianie Loeb, zwycięzca pierwszego rajdu sezonu w Monte-Carle. Obiecuje…
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)