Rajd Safari: Louis Louka: „To bardzo instynktowne, trzeba wykazać się kreatywnością.

Drugi rok z rzędu drugi pilot Grégoire’a Munstera jest zachwycony możliwością udziału w Safari. 2-letni Belg opowiada o wymaganiach terenu, który zmienia się z roku na rok i wymaga dużej umiejętności adaptacji.

opublikowany 26/03/2024 à 19:14

Loïc ROCCI

0 Zobacz komentarze)

Rajd Safari: Louis Louka: „To bardzo instynktowne, trzeba wykazać się kreatywnością.

Razem z Grégoire’em Munstersem Louis Louka będzie dzielić kabinę pasażerską Forda Fiesty Rally1 w Kenii (Photo/M-Sport)

Co sądzisz o swoim pierwszym doświadczeniu związanym z tym wydarzeniem?

Bardzo podoba mi się historia rallye, więc opuszczenie Kenii było świetnym momentem. Niedawno ponownie widziałem film z końca pierwszej dekady XXI wieku, w którym wykonywali zawody specjalne na 2000 km i gdzie Stéphane Prévôt wyjaśnił, że ma 110 zeszytów. W Szwecji to moje ulubione wydarzenie.

Co ci się podobało?

Uważam to za takie niezwykłe. Jest to jedna z nielicznych rund, która zawsze oferuje pojęcie wytrzymałości, którą niestety często tracimy w naszym sporcie ze względu na stosowane formaty. Doceniam to, że muszę jeździć z głową, a nie ciągle na 110%. Obecne samochody są tak solidne, że aspekt „niebezpieczeństwa” zniknął w innych imprezach, ale nadal pozostaje w Safari, gdzie wymagany jest solidny sprzęt. To nie lada wyzwanie dla producentów i bardzo mnie to ekscytuje!

Mając roczne doświadczenie, jak to przygotowałeś?

Świetnie się spisałem jako skryba (śmiech). Trasa jest w 85% identyczna z ubiegłoroczną, więc jeszcze raz zrobimy notatki. Jestem jednak ostrożny. Mimo że nie mam tam zbyt wiele praktyki, myślę, że teren szybko się zmienia i jeśli w 2023 roku zjedziemy na prawo od dołka, być może będziemy musieli skorzystać z lewego toru. Pora roku również nie jest taka sama, co może mieć wpływ na stan dróg. Pudełka w roadbooku są takie same, ale myślę, że uda mi się przepisać całe strony mojego notesu. To na tyle nietypowa runda, że ​​wymaga także specyficznego słownictwa.

Co konkretnie masz w swoich notatnikach?

W szczególności istnieje fesz-fech, którego nie spotykamy gdzie indziej. Grégoire chce, aby słowa były jak najkrótsze i jeśli to możliwe, składały się z jednej sylaby, mówiłem po prostu „fech”. Próbowaliśmy także sklasyfikować niektóre kruche fragmenty, co spowodowało: „ kruchy "," bardzo kruche "A" super kruche „, ale nie było to zbyt wymowne. Zatrzymujemy się na „ kruchy » co oznacza, że ​​jest ekstremalnie i trzeba jechać powoli. W niektórych dużych dziurach stawiamy przełożenie, aby je negocjować, nawet jeśli trudno je oszacować podczas rekonesansu. Nadal musisz trochę improwizować, w zależności od tego, co widzisz. Jest to bardzo instynktowne, trzeba wykazać się kreatywnością, a czasami jest to rzemieślnicze. Dla pilota jest to duże wyzwanie, ponieważ często jedzie się bardzo szybko i nie jest łatwo odnaleźć się w trakcie wyścigu.

Jakie tempo Twoim zdaniem należy przyjąć, aby dojechać do mety?

W zeszłym roku, gdy jechaliśmy w WRC2, byłem zaskoczony osiąganymi prędkościami. Było znacznie szybciej, niż sobie wyobrażałem. Patrzyłem na kamery załóg Rally1 i mam wrażenie, że ścigają się normalnie, nic nie kalkulują i liczą, że to się uda… Nie wiem więc, co odpowiedzieć. Ponieważ wciąż jesteśmy w fazie uczenia się w Rally1, myślę, że nasze podejście będzie bardziej konserwatywne, aby mieć pewność, że zgromadzimy kilometry.

Loïc ROCCI

Dziennikarz specjalizujący się w łączeniu przeszłości, teraźniejszości i przyszłości... z południowym akcentem

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz