Vincent Landais: „Kocham to, sprawia mi to przyjemność”

Pod koniec bardzo skomplikowanego etapu Vincent Landais uśmiechnął się szeroko, tuż przed zaliczeniem ostatniego wyniku dnia. Wschodni pilot świetnie się bawił w kabinie Yarisa N°1 z Sébastienem Ogierem.

opublikowany 12/11/2022 à 01:49

Loïc ROCCI

0 Zobacz komentarze)

Vincent Landais: „Kocham to, sprawia mi to przyjemność”

Jak Craiga Breena chez M-Sport avec James Fulton, Sebastian Ogier powitał u swego boku nowego nawigatora w osobie Vincenta Landaisa. Obaj mężczyźni znali się trochę po Monte-Carlo. Simon Jean-Joseph szukał współpracownika, który zastąpi Benjamina Veillasa w pierwszym samochodzie, poproszono o to Landaisa. O jakości swojej pracy nie zapomniał Ogier, który ponownie zadzwonił do niego, aby przeprowadzić sesję testową przed Hiszpanią. Po katalońskim wydarzeniu potwierdzono, że ten ostatni zastąpi Veillasa rallye z Japonii. W kokpicie duet doskonale zdawał sobie sprawę z wyzwania, jakie trzeba będzie podjąć w tym zapowiadającym się wymagającym wydarzeniu. „ To od razu duży test– oznajmił pilot. To był także cel naszego weekendu. Musimy się odnaleźć, będzie to trudne, ale przynajmniej szybko pogodzimy się z wieloma sprawami. » Pod koniec rekonesansu Ogier był bardzo zadowolony z wykonanej pracy i Landais ze swojej strony nie dał się przytłoczyć wydarzeniem. „ To prawda, że ​​jest to skomplikowane, uśmiechnął się tuż przed wejściem na podium startowe. Jednak start w Monte-Carlo również byłby trudny. Tam, jeśli jest kontynuacja, powinno to wyglądać prościej. Nie jestem pewien, czy byłoby mi łatwiej, gdybym skończył w rundzie, którą wszyscy znają na pamięć. Tutaj będziesz musiał znaleźć idealne tempo w ogłoszeniach, ponieważ jest wiele informacji do przekazania. Przy prędkości 60 km/h wiedzieliśmy, że zamieni się to w wyścig. Notatki Sébastiena również różnią się od notatek Pierre-Louisa, ale po 3 dniach rekonwalescencji jest już lepiej. Czuję presję, ponieważ stawka jest nieco większa, ale wykonam swoją pracę tak, jak zrobiłem to z Loubetem i dobrze nam się pracowało, więc mam dobrą bazę. » Bazując doskonale na swoich osiągnięciach, Landais rozpoczął współpracę z Ogierem w czwartkowy wieczór od uzyskania najlepszego czasu i pierwszego miejsca. Reszta była bardziej skomplikowana ze względu na przebicie opony i wymianę koła podczas piątkowego OS-u otwierającego. Landais jednak uśmiechał się pod koniec sceny. „ Wiem, że przez cały dzień zrobiłem tylko postęp, analizował spokojnie. Nie jestem jeszcze całkowicie zrelaksowany, jak w przypadku Pierre-Louisa, ale jest coraz lepiej. Siedzący po prawej stronie podziwiam sposób jazdy Sébastiena. To po prostu elastyczność i delikatność. Nigdy nie jesteś prześladowany. Kocham to, sprawia mi to przyjemność. » Ayant déjà entamé sa remontée hier, le nouveau duo du Toyota Gazoo Racing est revenu aujourd’hui à la 6e miejsce z lepszym czasem w SS9, co nie mogło wywołać niezadowolenia Vincenta Landaisa.

Loïc ROCCI

Dziennikarz specjalizujący się w łączeniu przeszłości, teraźniejszości i przyszłości... z południowym akcentem

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz