- Jak to często bywa, mokre warunki zapewniły wiele widowiskowości na torze. Sesja kwalifikacyjna na torze Spa-Francorchamps nie była wyjątkiem od reguły, ponieważ kierowcy musieli walczyć do samego końca, aby dowiedzieć się, kto zdobędzie pole position. Zwyciężył Pepe Martí (Campos).
- Korzystając z poprawy warunków na torze w miarę zbliżania się do szachownicy, Hiszpan czekał do ostatnich chwil, aby zdobyć punkt. Choć wszystko sugerowało, że Prema zamierza wysunąć swoich trzech zawodników na prowadzenie, Pepe Martí zaskoczył ich, plasując się na szczycie tabeli czasów jazdy z okrążeniem 2'22'160.
- W stawce ostatecznie nie pokonał Dino Beganovica, Paula Arona czy Zaka O'Sullivana, ale Leonardo Fornaroli (Trident), którego poziom poprawił się w ostatnich tygodniach. Między nimi nie doszło nawet do niczego, ponieważ Pepe Martí pokonał go o 16 tyś., a Gabriele Mini (Hitech GP) zajął 3e miejsce na starcie zaledwie 94 tysięczne od pole position. Franco Colapinto (MP Motorsport) i zaskakujący Nikola Tsolov (ART Grand Prix) uzupełnili czołową piątkę.
- Aby znaleźć ślady pilotów Premy, musisz zejść do 6e, 7e i 11e pozycje z Zakiem O’Sullivanem na czele, przed Dino Beganoviciem i Paulem Aronem.
- Gabriel Bortoleto (Trident) ma już na swoim koncie pierwszy punkt meczowy, ale będzie musiał się przepychać, jeśli chce zdobyć koronę w ten weekend. Rzeczywiście, lider mistrzostw nie odpowiedział w piątkowe popołudnie, podpisując 15e czas tylko nieco ponad sekundę od odniesienia. Wszystko pozostaje do zrobienia przed Brazylijczykiem, który będzie musiał wrócić, aby mieć nadzieję na zdobycie punktów, a przede wszystkim na zdobycie tytułu.
CZYTAJ TAKŻE > Gabriel Bortoleto koronowany na mistrza na Spa-Francorchamps, jeśli…
Aby przeczytać także
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)