Ten kataloński weekend nigdy nie przestaje uśmiechać się do Grégoire Saucy. Szwajcar, który w piątek zdobył dwa pole position, już w tę sobotę przekuł pierwsze pole position w zwycięstwo, z łatwością dominując w pierwszym wyścigu przed swoim kolegą z drużyny Gabriele Mini (ART Grand Prix) i Estończykiem Paulem Aronem (Prema).
Autor doskonale kontrolowanego startu, oparł się dobremu startowi swojego kolegi z drużyny Mini z pierwszego rzędu. Po raz kolejny samochód bezpieczeństwa zakłócił festyn na pierwszym okrążeniu. Ten ostatni pozostawał na torze przez połowę wyścigu. Jednak po ponownym uruchomieniu Saucy ponownie uśpił wszystkich i zakończył, zarządzając prowadzeniem, dwie sekundy nad kolegą z drużyny.
Helwecjanin ma teraz piętnastopunktową przewagę na szczycie mistrzostw nad swoim nowym wicemistrzem Paulem Aronem. Drugi w mistrzostwach przed tym wyścigiem David Vidales (Prema), który startował w grupie z 19. pozycji, został przerwany na pierwszym okrążeniu po zderzeniu z Gabriele Bortoleto (FA Racing).
Francuzi dali pokaz w kategorii, w której wyprzedzanie jest tak rzadkie, jak wyścig FRECA bez samochodu bezpieczeństwa. Po znakomitym, regularnym wyprzedzaniu Dino Beganovica (Prema), Isack Hadjar zaatakował Williama Alatalo i zajął 6. miejsce, ale musiał zadowolić się honorowym 7. miejscem końcowym.
Jego kolega z drużyny i rodak Hadrien David (R-ace GP), zmuszony do startu z 34. pozycji po problemie mechanicznym w piątkowych kwalifikacjach, ukończył wyścig na imponującym 12. miejscu, korzystając szczególnie ze zderzenia Colapinto z Beganovićem pod koniec wyścigu.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)