Jak prawie co roku, boisko w Rzymie było znakomite, a kilku lokalnych zawodników chciało zabłysnąć w swoich krajowych mistrzostwach. Zapewniało to ekscytujący wyścig bez rundy obserwacyjnej. Podczas zawsze spektakularnego super-specialu zorganizowanego w cieniu Koloseum, Damiano di Tomaso
Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.
Pozostało Ci 90% do odkrycia.
Już subskrybujesz?
Zaloguj się
- Nieograniczone przedmioty premium
- Magazyn cyfrowy od 20:XNUMX w każdy poniedziałek
- Wszystkie numery AUTOhebdo dostępne od 2012 roku
Aby przeczytać także
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)