Po raz pierwszy w tym sezonie tor odbył się na torze drogowym NASCAR Seria pucharowa. Na torze Circuit Of The Americas w Austin, który jest także gospodarzem Grand Prix Stanów Zjednoczonych Formuła 1, William Byron prowadził z pole position, zanim zwyciężył.
Kierowca Hendrick Motorsports musiał jednak stoczyć pod koniec wyścigu walkę z Christopherem Bellem i jego kolegami Toyota. Bell awansował o cztery pozycje i zajął drugie miejsce po wygraniu pierwszej części imprezy. Obaj mężczyźni zmierzyli się także z Rossem Chastainem na początku trzeciego segmentu.
„Czuję, że popełniłem wiele błędów w ciągu ostatnich 10 okrążeń, tylko mikrobłędy, a Christopher był naprawdę szybki na długich przejazdach”, wyjaśnił Byron po swoim sukcesie. „Przez ostatnie kilka tygodni mieliśmy trochę trudne chwile, ale w zeszłym tygodniu dobrze się przygotowaliśmy. Jestem wdzięczny otaczającemu mnie zespołowi i wszystkim osobom pracującym w fabryce Hendricka. »
Trudny wyścig dla specjalistów
O ile czwarta odsłona Pucharu Serii na COTA została zneutralizowana tylko dwukrotnie (za każdym razem na koniec segmentów), to kierowcy byli dość niebezpieczni! Były kierowca Formuły 1 Kamui Kobayashi, obecny po raz drugi po Indianapolis w zeszłym roku, może to potwierdzić. Trafiony dwukrotnie, zwłaszcza przez Ricky'ego Stenhouse'a Jr., Japończyk na mecie musiał zadowolić się 29. miejscem.
Również dla Shane’a van Gisbergena wyścig nie był spokojny. Wielokrotny mistrz Australii w supersamochodach, który w zeszłym roku zwyciężył na ulicach Chicago, na początku wyścigu stracił kontrolę nad pierwszym biegiem. Kierowca Kaulig Racing przekroczył flagę w szachownicę na 20. pozycji. Następny przystanek w nocy z niedzieli na poniedziałek w Richmond!
Kontynuuj czytanie na te tematy:
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)