To sprawi, że ludzie będą mówić (znowu). Podczas Dnia Testowego 24 godziny Le Mans zbliża się już w tę niedzielę, w środę, 31 maja wieczorem, zaprezentowano nowy Bilans wydajności.
Niespodzianka, bo początkowo miała być zamrożona do Stulecia. Organizatorzy mistrzostw ogłosili „platformę BoP”, na której będą mogli wracać co dwa wyścigi w celu ponownego dostosowania wartości pomiędzy LMH i LMDh. Wspomniano o tym po 6-godzinnym wyścigu w Portimão (druga runda sezonu). WEC), ale ostatecznie dla Spa-Francorchamps nic się nie zmieniło.
Tutaj nie mówimy o platformie, ale o Bilansie wydajności. Rzeczywiście, jak wskazano w poniższej tabeli, Toyota, zwycięski w pierwszych trzech wyścigach WEC w 2023 r., oraz Ferrari nie są na tym samym wózku, co inni producenci wynajmujący LMH. Jeśli nic nie rusza się z boku Peugeot, Glickenhaus i Vanwall, GR010 japońskiego producenta dodaje 37 kg i uzyskuje 4 megadżule (MJ) maksymalnej mocy do wykorzystania na przekaźnik. Japoński Hypercar waży obecnie na wadze 1 kg, czyli o 080 więcej niż SCG 50 firmy Glickenhaus, najlżejszy model Vandervell 007 firmy Vanwall. Po stronie Ferrari do dwóch pojazdów 680P dodano 24 kilogramy, co dało nową masę 499 kg i 1 dodatkowe megadżule.
LMDh Cadillaca i Porsche na które wpływa również nowy Bilans wydajności. Cztery Porsche 963 udźwigną o 3 kg więcej (w sumie 1 kg), ale nie uzyskają żadnego przyrostu mocy. W Cadillacu trzy modele serii V.R będą musiały poradzić sobie z dodatkowymi 048 kilogramami (11 kg) i dodatkowym megadżulem.
Kontynuuj czytanie na te tematy:
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
1 Uwagi)
Aby napisać komentarz
01 o 06:2023
Co za bałagan... ten BOP!! Dla przeciętnego człowieka, który chce interesować się sportami motorowymi, najlepszym sposobem jest niezrozumienie wyścigu. W każdym razie brzmi to jak podstępny manewr mający na celu uniemożliwienie Toyocie wygrania setnej edycji 24-godzinnego wyścigu Le Mans!