Nazywano go „Na gazie” lub „Latający Hawajczyk”. Danny Ongais zmarł 26 lutego w wieku 79 lat z powodu powikłań sercowych w swoim domu w Anaheim Hills w Kalifornii.
Na tablicach Indianapolis 500 Miles rzadko pojawia się jego nazwisko, a mimo to Danny Ongais był przez opinię publiczną uważany za jednego z ulubieńców. Pochodzący z Kahului na archipelagu hawajskim (jedyny Hawajczyk, który jeździł w Indy) w 11 występach zasłynął ze swojej odwagi.
Czwarty w 1979 r. Danny Ongais uzyskuje dostęp do innego wymiaru, w którym prawie ginie straszny wypadek trzy lata później. Monoplace roztrzaskany o ścianę, wrak w płomieniach, uciekł z licznymi złamaniami rąk, nóg i obrażeniami wewnętrznymi. W 1987 roku wypadek podczas testów zmusił go do przejścia na emeryturę. Zastąpi go Al Unser (również zmarły w grudniu 2021 r.), który wygra Indy 500.
Danny Ongais wziął także udział w czterech Grand Prix Formuła 1 w latach 1977 i 1978, zajmując siódme miejsce w Mosport (Kanada) dla zespołu Interscope Racing na Penske PC4. Redakcja AUTOtygodniowo przesyła kondolencje rodzinie i bliskim Danny’ego Ongaisa.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)