Lamborghini prezentuje swój Huracan STO

W środę Lamborghini zaprezentowało ostateczną wersję swojego Huracana: STO (od Super Trofeo Omologata).

opublikowany 18/11/2020 à 18:01

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Lamborghini prezentuje swój Huracan STO

Z toru na drogę, krok szczęśliwie przebyty Lamborghini. Opierając się na modelach wyczynowych Huracan Super Trofeo i Huracan GT3 Evo, Sant'Agata Bolognese zaprezentuje w tę środę ekstremalną wizję swojego supersamochodu Huracan: STO (Super Trofeo Omologata).

 

 

Bez zmian w DNA i sercu tego pięknego Włocha, z 10-litrowym atmosferycznym silnikiem V5,2 o mocy 640 KM (30 więcej niż w napędzie Evo), oferującym moment obrotowy 565 Nm przy 6 obr./min, wszystko przenoszone wyłącznie na tylne koła, dla czegoś więcej niż tylko nerwowego napędu.

 

 

Nowość STO wnosi zwłaszcza w aspekcie zewnętrznym. Jego przednią część można streścić według marki w jednym elemencie „cofango”, obejmującym zderzak, przednią maskę i błotniki. Zapewnia to oszczędność masy, a wszystko to w połączeniu z poszukiwaniem maksymalnej wydajności aerodynamicznej.

W przedniej masce znajdują się dwa otwory, których zadaniem jest usprawnienie przepływu powietrza w kierunku centralnej chłodnicy, przy jednoczesnej maksymalizacji siły docisku, natomiast nowy przedni splitter odpowiada za skierowanie strumienia powietrza do tylnego dyfuzora.

Wlot powietrza na pokrywie silnika poprzedza płetwę rekina charakterystyczną dla wersji Super Trofeo, przed regulowanym tylnym skrzydłem, zapewniającym najlepsze możliwe osiągi.

 

 

W ten sposób wydajność przepływu powietrza została poprawiona o 37%, gdy siła docisku aerodynamicznego wzrosła o 53% w porównaniu do i tak już paskudnej wersji Performante.

Przyrost masy skutkuje maksymalnym wykorzystaniem włókna węglowego w połączeniu z felgami magnezowymi. Masa na wadze wynosi zatem 1339 kg bez ładunku, o 43 mniej niż w przypadku Performante. Wszystko ze znacznie poprawionym hamowaniem dzięki współpracy z Brembo.

 

 

Wnętrze Huracan STO oferuje oczywiście cały świat wyścigów, z dodatkiem włókna węglowego, od kubełkowych foteli po panele drzwi. Wszystko… za 249 412 euro bez podatku

 

 

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz