Za kulisami biwaku w Dakarze: catering

Jak nakarmić 3 osób w wędrownej wiosce przez prawie dwa tygodnie? Organizacja Sportowa Amaury (ASO) znalazła rozwiązanie. Nie jest ono dyskretne, ale bardzo skuteczne: zainstaluj ogromną przestrzeń gastronomiczną w części mieszkalnej, czyli w sercu biwaku.

opublikowany 11/01/2022 à 16:00

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

Za kulisami biwaku w Dakarze: catering

Catering na Dakarze to prawdziwe wyzwanie! © Francois Flamand / DPPI

Catering to coś więcej niż stołówka, to przestrzeń spotkań zawodników, członków organizacji i mediów. Według dziennikarza, jeśli nie uda Wam się spotkać pilota lub motocyklisty, jest duża szansa, że ​​zastaniecie go siedzącego przy stole z identyczną tacą z posiłkiem.

Oczywiście kierowcom czołowych zespołów posiłki przynoszą asystenci, jednak wszyscy zawodnicy-amatorzy na końcu etapu tworzą na nowo świat w tym gigantycznym miejscu o szerokości 40 metrów i długości 60 metrów.

Wewnątrz atmosferę zapewnia 125 osób podzielonych na trzy zespoły. Każdy zajmuje swoje miejsce w łańcuchu dystrybucji i wita głodnych dobrym humorem. Nie jest to określenie przesadzone, bo głośność nagłośnienia często jest większa niż rozmów przy stole! Remiksy, elektro, świetne klasyki rocka, wszystko jest zgodne z aktualnymi playlistami.

Ich entuzjazm może wydawać się niepokojący, gdy przyjedziesz o 21:24, ale jest to zrozumiałe; catering jest czynny 24 godziny na dobę, a obsługa podzielona na trzy zespoły musi pracować od 14 do 16 godzin na dobę! Ze względu na szerokie godziny wyjazdu zawodników, mogą oni powrócić na biwak bardzo późno. Dlatego też żywność musi być zawsze gotowa, aby zapewnić fanom komfort.

„Ważne jest, aby stale motywować nasz zespół, wskazuje osobę odpowiedzialną za lokal, która kładzie nacisk na pozostawanie w cieniu. Co roku wprowadzamy do menu nowości. Nie lubię nazywać tego stołówką, bo byłoby to zbyt obraźliwe. Staramy się urozmaicać dania podczas każdego serwisu. »

Przywrócenie biwaku w Arabii Saudyjskiej to już w końcu nie ta sama historia, co w Ameryce Południowej. „ Tam potrzebowaliśmy 5 litrów wody na osobę dziennie, bo było tak gorąco, jak na południowe lato. Podczas pierwszej edycji w Arabii Saudyjskiej (2020) zostałem z nadmiarem wody, bo tutaj potrzebujemy zaledwie 1,5 litra na osobę dziennie. Gdy tylko zapada noc, robi się bardzo zimno. »

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)