Mathieu Baumel i Nasser Al-Attiyah rozstają się, otwiera się okno transferowe na Dakar 2025

Francuski nawigator i katarski kierowca, prawdziwe odniesienia do rajdów, nie będą już ze sobą współpracować! Niesamowita wiadomość, która otwiera drogę wszystkim szalonym plotkom... i szybko zdementowanym.

opublikowany 30/01/2024 à 16:51

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

Mathieu Baumel i Nasser Al-Attiyah rozstają się, otwiera się okno transferowe na Dakar 2025

Dakar 2024 był ostatnią wspólną imprezą Nassera Al-Attiyaha i Mathieu Baumela. Zdjęcie DPPI / Julien Delfosse

Plotka, zapoczątkowana przez Saudyjski dziennikarz Ibrahim Al-Zubaidi, bliski klanowi Nassera Al-Attiyaha, wydawał się zbyt niestosowny, aby mógł być prawdziwy. Katarski kierowca z pięcioma zwycięstwami w Dakarze rozstałby się ze swoim francuskim nawigatorem Mathieu Baumelem (4 zwycięstwa w Dakarze). Niemożliwe, ponieważ tandem działa dobrze od czasu ich związku w 2014 r., czy to w rallye lub w rajdzie.

Musieliśmy jednak stawić czoła faktom. Dźwięki dzwonków dochodzące z kilku stron nadawały ten sam ton, do tego stopnia, że ​​rozwód został dopełniony. Ani Nasser Al-Attiyah, ani Mathieu Baumel nie poinformowali oficjalnie o swoim rozstaniu. Francuski drugi pilot nie odpowiedział na nasze prośby.

Razem Nasser Al-Attiyah i Mathieu Baumel stali się wzorcami w rajdach rajdowych: dwa tytuły mistrza świata w latach 2022 i 2023, cztery zwycięstwa w Dakarze (2015, 2019, 2022 i 2023), ale także tytuł WRC2 w 2015 r. rajdowych mistrzostw Bliskiego Wschodu i kilka koronacji w tej dyscyplinie.

CZYTAJ TAKŻE > Dakar 2024 – Nasser Al-Attiyah zniesmaczony swoim Prodrivem: „ Nie chcę ponownie wskakiwać do tego samochodu”.

Nie znamy jeszcze przyczyn tak nagłego i nieoczekiwanego rozstania. Nasser Al-Attiyah szybko znalazł zastępcę w osobie Włocha Giovanniego Bernacchiniego na inaugurację Rajdowych Mistrzostw Bliskiego Wschodu w tym tygodniu w Katarze. To był już jego drugi pilot WRC Wczesne lata 2010.

Giovanni Bernacchini będzie obecny u boku Nassera Al-Attiyaha tylko podczas wydarzeń rajdowych. Dlatego Katarczykowi podczas rajdu brakuje nawigatora. W związku z tym maszyna plotek działa na pełnych obrotach.

Baker z Al-Attiyah? NIE

Najczęściej przytaczane jest nazwisko Édouarda Boulangera. Francuz, zwycięzca Dakaru 2021 na prawo od Stéphane’a Peterhansela, skorzystałby zatem z okazji opuszczenia „Monsieur Dakar”, którego dalsza ścieżka kariery nie jest jeszcze znana. „Peter” w idealnym świecie chciał odwiesić kask wieczorem Dakaru 2024 na podium, ale jego słabe 55. miejsce w finale (z powodu problemów mechanicznych) prawie go nie satysfakcjonowało.

Zapytane przez AUTOtygodniowoÉdouard Boulanger całkowicie zdementował tę plotkę. „Nasser ani jego świta nie skontaktowali się ze mną. Moim priorytetem pozostaje Stéphane (Piotrek). Na razie nie podjął jeszcze żadnej decyzji dotyczącej dalszej kariery. Nie jesteśmy na etapie, na którym myślę o swojej przyszłości. »

Baumel z Loebem? Żaden

Pewne jest, że Nasser Al-Attiyah będzie odtąd współpracował w rajdzie z innym nawigatorem niż Mathieu Baumel. Podczas konferencji prasowej mającej na celu zapoznanie się nowej Dacii Sandrider i załogi rumuńskiego producenta z myślą o Dakarze 2025 Nasser Al-Attiyah nagrał wiadomość wideo… ale nie swojego drugiego pilota. Film Mathieu Baumela pozostał w pudełkach.

Mathieu Baumel nie powinien mieć problemów ze znalezieniem pierwszorzędnego pilota, który poprowadzi go przez pustynie. Perspektywa zobaczenia go w związku z Sébastienem Loeb zapadła w pamięć miłośników Alzacji. Zapomina się o doskonałej pracy Belga Fabiana Lurquina u boku Loeba! Z ludzkiego punktu widzenia relacje między obydwoma mężczyznami są w dobrej kondycji.

Tam także w pracy wszystko idzie dobrze. Lurquin, będący pilotem Loeba od końca 2021 roku, w końcu zdołał nawiązać płynną, niemal instynktowną współpracę z dziewięciokrotnym rajdowym mistrzem świata. W kabinie porozumiewają się wspólnym językiem (wywodzącym się ze wspólnej pasji do aeronautyki) i wdrożyli procedury mające na celu uniknięcie paniki w przypadku błędu nawigacji lub interpretacji książki drogowej. Dla Loeba zmiana pilota, gdy związek nigdy nie był tak oczywisty, byłaby co najmniej śmiałym przedsięwzięciem.

Zwolennicy Fabiana Lurquina mogą być spokojni, jego miejsce w Dacii Sébastiena Loeba jest zapewnione. We wtorek rano Francuz osobiście zapewnił go o ich przyszłości jako pary. Krążą nawet pogłoski, że Sébastien Loeb zadbałby o to, aby Lurquin skorzystał z kontraktu z Dacią, gwarantując mu tym samym miejsce u swojego boku na Dakar 2025. Gest z klasą w sporcie, w którym zwyczaj nakazuje, że to kierowca decyduje o tożsamości nawigatora.

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)