Wygląda na to, że Audi będzie w stanie zdobyć wszystkie trzy tytuły w finale DTM rozegrany w ten weekend na Hockenheim. Pierwsi czterej kierowcy w klasyfikacji kierowców ścigają się na RS 5 DTM, podczas gdy pierwsze dwa zespoły w rankingu drużyn również zostały uderzone przez pierścienie. Audi ma wyraźną przewagę nad przeciwnikami także w Mistrzostwach Producentów.
Jeśli BMW utrzyma matematyczne szanse na zdobycie tytułu kierowców z Marco Wittmannem, piątym, 38 punktów za liderem Mattiasem Ekströmem, producent śmigieł ryzykuje, że nie zdobędzie najmniejszej koronacji, co byłoby pierwszą od jego powrotu do DTM w 2012 roku.
Jens Marquardt, dyrektor BMW Motorsport, uważa, że dominację Audi można wytłumaczyć zakończeniem programu LM P1 w WEC co umożliwiło zdobycie większej ilości zasobów w DTM.
„Prawdziwe osiągi widzieliśmy w sezonie 2017 po anulowaniu balastów w ostatnich wyścigach, komentuje Jens Marquardt. Ujawniło to zasadniczy problem DTM związany z dwuletnim cyklem homologacji. Jeżeli różnice się rozwiną i korekty takie jak balast nie będą już brane pod uwagę, nie leży to w interesie publicznym. »
z rezygnacja z balastu w trakcie sezonu ustalone przed posiedzeniem czerwony Byk Ring (Austria), różnice w wynikach pogłębiają się. Marka z Pierścieniami faktycznie zdobyła hat-tricka w dwóch wyścigach odbywających się na torze Spielberg, podczas gdy BMW ledwo umieściło M4 DTM w pierwszej piątce w wyścigu 1 z Marco Wittmannem.
„Są trzy możliwości, sugeruje Jens Marquardt. Obciążniki pomogły zrównoważyć siły, ale w interesie dyscypliny postanowiliśmy je usunąć. Pozostali dwaj producenci (Mercedes i BMW) mogłyby zwiększyć swoje zasoby, aby zmniejszyć opóźnienia, ale spowodowałoby to wyścig o technologię, jak widzieliśmy w dalszej części F1 lub w LM P1. Jednak w DTM nie wchodzi to w grę, ponieważ uzgodniliśmy cykle homologacyjne. To ostatnie podejście polega na ujednoliceniu niektórych elementów niewidocznych dla opinii publicznej i ograniczeniu elementów aerodynamicznych. Przyniosłoby to wiele pozytywnych efektów w postaci poprawy jakości ścigania i obniżenia kosztów. »
Przyszłość DTM pozostaje niepewna planowane wycofanie Mercedesa w 2019 roku co pozostawi w tej dyscyplinie tylko dwóch producentów. Jens Marquardt przyznał jednak, że BMW Motorsport mogło osiągnąć w tym roku lepsze wyniki, gdyby popełniło mniej błędów.
„Nie możemy sobie pozwolić na utratę 25 punktów, bo w zbiorniku brakuje pół litra, jak to miało miejsce w Zandvoort (Holandia)”, wspominał Jens Marquardt, odnosząc się do wykluczenie Marco Wittmanna który wygrał wyścig 2, zanim został zdegradowany do kontroli w swoim BMW z powodu niewystarczającej ilości paliwa.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)