Charly Bourachot: „Mamy nadzieję na trzy Toyoty CMR w FFSA GT”

Szef CMR Charly Bourachot podsumowuje sezon 2020 i nie może się doczekać roku 2021, który zapowiada się pracowitie dla francuskiej struktury.

opublikowany 26/12/2020 à 15:36

Tulisa

0 Zobacz komentarze)

Charly Bourachot: „Mamy nadzieję na trzy Toyoty CMR w FFSA GT”

Pomiędzy GT World Challenge w Bentley, FFSA GT et les GT4 European series avec Toyota, CMR n’a pas chômé dans une saison 2020 charnière. Son patron Charly Bourachot nous a accordé quelques minutes afin de parler du présent et du futur de l’écurie, notamment en France.

Trzeba było pokonać sprint i wytrzymałość w GT World Challenge, a także w FFSA GT i wreszcie w europejskiej serii GT4. Cholerna sekwencja!

„To dużo, to prawda, w kontekście Covida i zaostrzenia sezonu, z pewnością nawet za dużo. W Spa było bardzo ciężko z GT4 Europe i GT3, znosimy te wydarzenia, szczególnie gdy pojawiają się trudności. W przyszłym roku będzie gorzej, bo czeka nas FFSA GT i 24-godzinne Spa. W Magny-Cours doszło również do katastrofy polegającej na spaleniu samochodu. Gdybym później miał to zrobić jeszcze raz, nie wahałbym się, nie żałuję. Wszyscy mieliśmy mnóstwo pracy, ale jesteśmy zadowoleni, że udało nam się dotrzeć do końca. Ta sekwencja zmusiła nas do ogromnego postępu. Dziś jesteśmy bardzo zmotywowani do wyjazdu, chłopaki wrócili na warsztaty na pełnych obrotach, bez mojego pytania. Kluczem będzie przygotowanie się z dużym wyprzedzeniem. »

Sezon 2020 był Twoim debiutem w Toyocie w GT4. Jaką ocenę wyciągasz z tego roku?

„Robiło się z siły na siłę. Ostatecznie samochód charakteryzował się wysokimi osiągami i niezawodnością, chociaż nadal musimy poczynić postępy w zrozumieniu samochodu. W każdym razie Toyota jest bardzo zadowolona. Ale szczerze mówiąc, z mojego punktu widzenia jest to produkt, który najlepiej odpowiada filozofii GT4, jest bardzo spójny. W ciągu tego roku osiągnęliśmy bardzo szybkie postępy, ponieważ Toyota bardzo szybko reagowała i otrzymaliśmy nowe informacje w rekordowym czasie. To mnie zaskoczyło, bo pochodziłem z tak dużej fabryki. Ich zaangażowanie w projekt robi wrażenie, zarówno pod względem intensywności, jak i pokory. To ich pierwszy program konkursowy dla klientów, wiedzą, że są w nim nowi i wiedzą, czego muszą się jeszcze nauczyć. »

Ty też miałeś Alpine zgłosiłeś się do FFSA GT i o włos przegapiłeś tytuł Pro-Am, jak w 2019 roku…

„Chciałbym już podkreślić występ srebrnej załogi Paula Evrarda i Andrei Benezeta, która po raz pierwszy jechała samochodem. Na koniec sezonu udało im się zdobyć podium, co dobrze wróży na przyszłość. Dla Nicholasa Prost i Christopher Campbell, obaj mają duże doświadczenie i szczególny sposób pracy. Zrozumienie tego zajęło nam trochę czasu, ale teraz już się do tego przyzwyczailiśmy. Jestem po prostu rozczarowany końcowym wynikiem, ponieważ naprawdę mieliśmy potencjał, aby grać o tytuł. Dwie sekundy w takich warunkach są frustrujące. »

 

OpracowałeśAlpine i Toyoty. Jakie były różnice?

„TheAlpine to mały, bardzo rzemieślniczy prototyp. Bezpośrednio był bardzo wydajny, ale miał wiele braków: przede wszystkim musiał być niezawodny. Toyota była raczej samochodem produkcyjnym, który trzeba było przekształcić w samochód wyścigowy. Udało się, bo sprzedali już 30! »

 

Czy w przyszłym roku jeszcze zobaczymy Toyotę Supra GT4 w barwach CMR?

„Tak, wystawimy dwóch w GT4 Europe i mamy nadzieję wystawić trzech w FFSA GT, po jednym w każdej kategorii, starając się jednocześnie zachować stabilny skład załóg. Będziemy również kontynuować Alpine. Bolało nas, że dwukrotnie przegapiliśmy tytuł, chcemy zrzucić go na sam dół w tym samochodzie, a wtedy obaj mają inną filozofię, więc pozwala nam to prowadzić kierowców o różnych stylach jazdy. »

Oczekuje się, że CMR będzie kontynuował udział w GT World Challenge Europe w 2021 r., oprócz FFSA GT. Czy zespół będzie miał inny program w przyszłym sezonie?

„Myślimy o wejściu do TC France, nowych mistrzostw SRO. Chcielibyśmy przyjechać Toyotą. Nie mają jeszcze odpowiedniego samochodu, a naszym życzeniem byłoby zbudowanie takiego z nimi. Planujemy także wystartować w Le Mans w GTE-Am, mamy dwa samochody. Nie planujemy jednak zdobycia pełnych mistrzostw, nie jesteśmy wystarczająco silni, aby pojechać tam bez ryzyka. »

Dlaczego TC France?

„Już ponieważ wierzę w SRO, myślę, że to zadziała, potrzebujemy wysokiej jakości sportów motorowych za niską cenę. BOP będzie trudny do skonfigurowania, ale poradzi sobie z Camaro i A Alpine. W takim razie zawsze byłem przywiązany do pojęcia sektora, a TC mógł stanowić podstawę przed GT4, a następnie GT3. To byłby powrót do mojej pierwotnej logiki.

Jakie będą wyzwania roku 2021?

„Chociaż raz powinniśmy ukończyć dwa identyczne pełne lata, czy to w GT4, czy GT3, co nas zmieni! Chcemy więc wykorzystać ten rok ciągłości, aby w roku 2020 uzyskać owoce naszych wysiłków, chcemy wygrywać wyścigi we wszystkich kategoriach. Jestem pewien. »

 

Znajdź część wywiadu dotyczącą GT World Challenge Europe w magazynie AUTOhebdo nr 2291.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz