Zero punktów dla Victora Martinsa. Pięć małych punktów dla Isacka Hadjara, mimo lepszego tempa niż jego przyjaciel z francuskiej ekipy FFSA Team. Gorszy początek sezonu trudno sobie wyobrazić dwóch Francuzów w F2, zwłaszcza dla pierwszego, który przybył z etykietą ulubieńca grandissimo. Po drugie, skutki są tym bardziej gorzkie, że Gabriel Bortoleto go uderzył i do tego zmusił poddać się w pierwszej turze wyścigu głównego.
ŚWIATŁA ZGASZONE!@zane_maloney otrzymuje statek rakietowy startujący z P3, który prowadzi do T1 🚀
Isack Hadjar zostaje wciągnięty w obrót i zostaje złapany 😔#BahrainGP # F2 pic.twitter.com/uu8tN94QEi
- Formuła 2 (@ Formula2) 2 marca 2024 r.
Jednak nic jeszcze nie jest stracone. To tylko jedna runda i na szczęście dla dwóch Tricolores, F2 W tym roku trwa najdłuższy sezon w swojej historii z 14 spotkaniami i 28 wyścigami. Spalenie naboju w 2024 r. będzie zatem miało mniej konsekwencji niż w przeszłości. I idąc w ich stronę, mistrzowie na koniec sezonu nie zawsze dobrze wracali.
Co mówią statystyki
Tak jest w przypadku Mick Schumacher w 2020 roku. Tytuł w F2 z 215 punktami na koniec sezonu były kierowca Haas zdobył zaledwie dwa punkty w pierwszej rundzie w Austrii, dzięki siódmemu miejscu w sprincie. Z ostatnich dziesięciu mistrzów dyscypliny ten, z którym dzisiaj jeździ Alpine en Wytrzymałość miał zdecydowanie najgorszy początek sezonu.
Inni jak George Russell (10 punktów), Felipe Drugovich czy Nycka de Vriesa (12 punktów każdy) byli w stanie ograniczyć szkody. I odwrotnie, niektórzy mistrzowie po prostu zmiażdżyli konkurencję, jak Stoffel Vandoorne w 2015 r. z 43 punktami, Jolyon Palmer w 2014 r. z 38 punktami lub Charles Leclerc w 2017 roku z 36 punktami podczas pierwszego Grand Prix.
W ciągu ostatnich dziesięciu lat pięciu liderom klasyfikacji po pierwszym weekendzie wyścigowym udało się zdobyć mistrzostwo na koniec sezonu. Patrząc na drugą połowę szklanki, nadzieja dla Hadjara i Martinsa jest nadal obecna, choć do końca roku nie udało się wyłonić pięciu przywódców. Ten ostatni jednak systematycznie walczył o tytuł F2, by na koniec mistrzostw stanąć na podium (Lando Norris, 2. miejsce w 2018 r.; Lucas Ghiotto, 3. miejsce w 2019 r.; Callum Ilott, drugie miejsce w 2 r.; Guanyu-Zhou, 3. miejsce w 2021 r.; Theo Pourchaire, 2. w 2022 r.).
Trudno zatem powiedzieć, czy słabe starty Victora Martinsa i Isacka Hadjara w 2024 roku będą kosztować ich tytuł na koniec sezonu. Będziemy musieli rozliczyć się w grudniu przyszłego roku. Do tego czasu obaj Francuzi mają przed sobą 26 wyścigów, aby wrócić do walki o mistrzostwo i spróbować objąć prowadzenie, a nawet wygrać.
następnie Zane Maloney, autor idealnego weekendu i tymczasowy lider w F2, czy zostanie mistrzem jak Charles Leclerc, czy ostatnio Théo Pourchaire, obaj jako pierwsi po pierwszym spotkaniu, czy raczej jak Lando Norris, a nawet Théo Pourchaire, który poniósł porażkę w 2018 i 2022 roku? Czy Isack Hadjar i Victor Martins będą na tyle zbudowani, tempo i sukces, aby zdobyć tytuł pomimo nieudanych debiutów, takich jak Mick Schumacher w 2020 roku? Odpowiedź w nadchodzących miesiącach.
Kelmana Martiego
CZYTAJ TAKŻE > Hamilton, Rosberg, Maloney… ci kierowcy, którzy spędzili idealny weekend w F2 / GP2
Kontynuuj czytanie na te tematy:
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)