Pierwszy wyścig nie przypadł mu do gustu w deszczu, bez zdobytych punktów. Jednak Paul Aron nie dał się pokonać i w tę niedzielę wyrównał rekord, zdobywając pole position. Pilot Mercedes udało mu się przekuć to w zwycięstwo, swoje pierwsze w sezonie, po zajęciu w zeszłym roku trzeciego miejsca w mistrzostwach.
Prema, który już w zeszłym roku czuł się bardzo dobrze podczas ostatnich dwóch rund roku w Mugello, a następnie na Monzy, potwierdził swoją dobrą formę, dominując we wszystkich sesjach weekendu. Dino Beganovic, zwycięzca sobotniego wyścigu 1, w niedzielę zakończył wyścig za Aronem.
Szwedzi Ferrari Driver Academy, pierwszy lider mistrzostw na koniec tej rundy, już na drugim okrążeniu pokonała Gabriele Mini (ART Grand Prix), a Włoch zamknął podium. Wydaje się, że wprowadzenie systemu push-to-pass przyniosło rezultaty, ponieważ zaobserwowano liczne przekroczenia.
W tej krótkiej grze szczególnie wyróżnił się Michael Belov (MP Motorsport). Rosjanin, który oczywiście ściga się pod sztandarem FIA, startując z 5. pozycji, zajął 9. miejsce. Znakomity początek sezonu także dla Kasa Haverkorta (Van Amersfoort), który dzień wcześniej zajął dobre 4. miejsce, po zajęciu piątego miejsca.
Po stronie francuskiej panujący wicemistrz Hadrien David (GP R-ace) błyszczał najbardziej. Startując z 7. pozycji, Francuz zajął to samo miejsce. Po wyprzedzeniu przez Biełowa pokonał Sebastiana Montoyę (Prema). Znakomity wynik debiutanta Macéo Capietto (Monolite Racing), który zdobył swój pierwszy punkt (10. miejsce) tuż przed swoim rodakiem Sami Meguetounifem (MP Motorsport). Dwaj koledzy z drużyny FA Racing, Victor Bernier i Esteban Masson, zajęli odpowiednio 17. i 22. miejsce. Owen Tangavelou (G4 Racing) jest 26.
CZYTAJ TAKŻE > Wyścig 1: Beganovic zamienia pole position w zwycięstwo w deszczu na Monzy
Kontynuuj czytanie na te tematy:
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)