Sezon 2020 jeszcze się nie skończył, ale zespoły z Formuła 2 już ciężko pracują, przygotowując się do następnego. Z naszych informacji wynika, że brytyjski zespół Hitech Grand Prix wybrał już nawet dwóch kierowców na przyszły sezon.
Struktura kierowana przez Olivera Oakesa miała na celu Jüri Vipsa i Liama Lawsona. Dyskusje są bardzo zaawansowane i o ile nie nastąpi jakikolwiek rozwój sytuacji, Hitech powinien polegać na tym duecie w 2021 roku. Jüri Vips, początkowo zapisany do Super Formuły bez możliwości wyjazdu do Japonii z powodów administracyjnych związanych z globalną pandemią Covid-19, ostatecznie znalazł się w kolejce do Formuła Regional Europe w dążeniu do superlicencji.
W ostatnich trzech wyścigach do tej pory pracował głównie jako freelancer w Formule 2 w DAMS, podczas których zdobył w szczególności podium w wyścigu sprinterskim w Mugello. Zastąpiony wbrew sobie przez Yuki tsunoda w fałdzie czerwony BykEstończyk także będzie miał okazję udowodnić, że na to zasługuje Formuła 1.
U jego boku zatem Nowozelandczyk Liam Lawson, lider zespołu Hitech GP w FIA F3 w tym sezonie jest rzeczywiście oczekiwany. Kiwi miało solidny sezon, zajmując 5. miejsce w klasyfikacji kierowców, pomimo trzech wycofań z wyścigu z rzędu, w tym dwóch z powodu awarii silnika. Podobnie jak duet Jehan Daruvala-Yuki Tsunoda w tym roku w Carlin, Red Bull rzeczywiście pragnie umieścić swoich dwóch kierowców w tym samym zespole. Skład zespołu nie powinien jednak zostać ujawniony w najbliższym czasie.
Wybór ten z kolei pośrednio potwierdzałby bardziej niż prawdopodobny awans Nikita Mazepin chez Haas w Formule 1 w przyszłym sezonie, o czym pisaliśmy w naszych felietonach (AH nr 2282). Ojciec rosyjskiego kierowcy będący jednym z głównych akcjonariuszy brytyjskiego zespołu Hitech, trudno byłoby sobie wyobrazić Nikitę Mazepina kontynuującego karierę w Formule 2 w innym zespole…
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)