Palmer: „Uczyńmy sporty motorowe bezpieczniejszymi”

Jonathan Palmer, organizator mistrzostw F2, głęboko poruszony śmiercią Henry'ego Surteesa, mówi, że zostanie przeprowadzone dochodzenie w celu ustalenia dokładnych przyczyn wypadku i zwiększenia bezpieczeństwa sportów motorowych.

opublikowany 21/07/2009 à 16:15

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Palmer: „Uczyńmy sporty motorowe bezpieczniejszymi”

Jonathan Palmer w notatce prasowej opisał okoliczności wypadku, w wyniku którego Henry Surtees stracił życie w niedzielę podczas drugiego wyścigu sezonu Formuła 2 od Brand Hatch.

« Henz jechał z prędkością 190 km/h pomiędzy zakrętami Westfield i Sheene, kiedy został uderzony w głowę kołem w wyniku wypadku (Clarke'a) w Westfield. Jest oczywiste, że Henry natychmiast stracił przytomność, a wyjście z samochodu do Sheene nie miało wpływu na charakter jego obrażeń. »

« Wyścig został natychmiast przerwany, interweniowała ekipa medyczna, a Henry został przetransportowany do Royal London Hospital, regionalnego centrum urazowego. Jak się okazało, w wyroku stwierdzono, że Henryk doznał poważnego urazu głowy i nie udało się go uratować. »

Organizator za pośrednictwem Motorsport Vision nowych mistrzostw Formuły 2 omawia także standardy bezpieczeństwa panujące na torze jednomiejscowy użyte w tych nowych mistrzostwach, opracowanych przez Williams i zasilany przez Audi.

« Oczywiście będzie prowadzone dochodzenie w sprawie wypadku, który kosztował życie Henry'ego. Zrobimy wszystko, aby dokładnie zrozumieć, co się stało i dlaczego. Zobaczymy, czego możemy się z tego nauczyć, aby uczynić sporty motorowe bezpieczniejszymi. »

« Williams F1 zaprojektował jednomiejscowe bolidy Formuły 2 zgodnie ze standardami bezpieczeństwa FIA 2005 obowiązującymi w F1, w tym z klipsem przymocowanym do koła, aby zapobiec jego wyrzuceniu podczas wypadku. Formuła 2 spełnia także najnowsze standardy obowiązujące w F1 w zakresie ochrony głowy kierowcy, z podwyższonym przedziałem pasażerskim i odkształcalnymi konstrukcjami bocznymi. Podobnie jak w F1, mocowanie koła nie gwarantuje, że nie odpadnie podczas uderzenia. Natomiast w samochodzie jednomiejscowym głowa kierowcy jest nieuchronnie narażona, nawet jeśli ryzyko uderzenia przez element innego samochodu, nawet jeśli ryzyko jest minimalne. »

« John Surtees był mistrzem jazdy na dwóch i czterech kołach w czasach, gdy bezpieczeństwo nie było tak ważne. Ale to jego syn Henry stracił życie w czasach, gdy bezpieczeństwo pilotów nigdy nie było większe. »

Ta tragedia bardzo poruszyła także Jonathana Palmera, wieloletniego przyjaciela Johna Surteesa.

« Ten wypadek szczególnie dotyka mnie jako ojca i przypomina mi o nieuniknionych niebezpieczeństwach związanych ze sportami motorowymi. W niedzielę mój syn Jolyon był z Henrym, żartując i rozdając z nim autografy fanom. W wyścigu Jolyon był o pół sekundy przed Henrym na wyjściu z Westfield. Po odbiciu koło ominęło Jolyona, ale nie Henry'ego. Znalazł się w niewłaściwym miejscu, w niewłaściwym czasie. »

Na koniec Jonathan Palmer nie zapomniał złożyć hołdu Henry’emu Surteesowi za jego umiejętności jako kierowcy.

« Henry podczas wyścigu zaimponował nam swoim tempem. Zdobył niesamowite pole position w Brnie, zanim dzień przed śmiercią zapewnił sobie podium w Brands Hatch. Miał potencjał na mistrza F2, a może nawet F1. Henry był nie tylko niezwykle utalentowany, ale był także niezwykle cenionym członkiem całego zespołu Formuły 2. »

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz