Czy to może być początek roku, w którym sukces wreszcie będzie po jego stronie? Na zaproszenie organizatorów wraz z Madsem Ostbergiem i Martinem Seskiem Pierre-Louis Loubetowi udało się uniknąć wszystkich pułapek i zwyciężyć. 13 etapów o dystansie 201,04 km okazało się szczególnie wymagające, szczególnie pod względem opon.
Pierwszego dnia doszło do wielu nakłuć. To było śmiertelne dla Nassera Al Attiyaha. Wielokrotny zwycięzca i faworyt na swoim boisku, medalista olimpijski w skeecie, rozpoczął solową jazdę po SS3, kiedy trzy płaskie koła doprowadziły do jego wykluczenia ze sceny. Spadnąwszy z prawie 18-minutowym opóźnieniem na 30. miejsce, drugiego dnia również nie ukończył. Katarczyk, który widział u swojego boku powrót Giovanniego Bernacchiniego, nie będzie dobrze wspominał swojego startu w 2 roku po rezygnacji z Dakaru i wycofaniu się z jednego ze swoich ulubionych wydarzeń w mistrzostwach Bliskiego Wschodu. Po odsunięciu Nassera pomiędzy gośćmi rozegrała się walka o zwycięstwo.
Prawie udało mu się uniknąć wszystkich przebić opony. W momencie kłopotów lokalnego bohatera Loubetowi tracił zaledwie 22 cale straty do Ala Attiyaha. Na początku drugiego dnia był liderem z 2”22 przewagą nad Madsem Ostbergiem. Ten ostatni początkowo prowadził, zanim zmiana koła zepchnęła go z powrotem na 7. miejsce. Regularnie udowadniając, że jest najszybszy, udało mu się awansować na 5. miejsce. Obiecująca była walka obu kierowców jadących Skodą Fabią RS Rally2.
Pod koniec porannych trzech etapów Francuzowi udało się zwiększyć przewagę do 41 cali. Pomimo forsy Norwega Pierre-Louis utrzymał przewagę 4''6 i wygrał swoje pierwsze zwycięstwo rallye w nowoczesnym. Korsykanin rzeczywiście odniósł sukces podczas zawodów Autun National 2019 na Fordzie Escorcie VHC. Loubet jest dopiero 3e nie-Arab, aby dodać swoje nazwisko do listy po Björnie Waldegårdie w 1986 r. i Vojtechu Stajfie w 2018 r. Chociaż jego program WRC2 zaatakuje w Portugalii, to trofeum w Katarze jest najlepszym sposobem na rozpoczęcie roku i rozpoczęcie współpracy z nowym współpracownikiem -pilot.
« Możemy być bardzo zadowoleni z tego, co zrobiliśmy, wyjaśnił Pierre-Louis. To był wspaniały moment, wspaniały rajd, bardzo mi się podobał. Dziękuje wszystkim. Mieliśmy problem z amortyzatorem i jesteśmy szczęśliwi, że dotarliśmy do mety. To była trudna i bardzo wymagająca próba. »
CZYTAJ TAKŻE > Nowy pilot Pierre-Louisa Loubeta w 2024 roku
Kontynuuj czytanie na te tematy:
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)