Zwycięzca drugiej rundy rajdowych mistrzostw Francji, Dany Snobeck (Citroën C4 WRC) z pewnością poprowadził Lyon-Charbonnières od pierwszego do ostatniego odcinka specjalnego. Ale Romain Dumas zrobił dokładnie to samo w Michelin Trophy, tej klasyfikacji promocyjnej, która dotyczy załóg prywatnych (kierowcy spoza FIA, nie wspierani przez producenta, nie zgłaszani do WRC, grupy Z ani samochodów kit). Alésien, zwycięzca 24 godziny Le Mans 2010 na Audi, ale to nie jest jego pierwsze doświadczenie w rallye, zanotował dwa absolutnie najlepsze czasy, z czego dwa pierwsze dla samochodu nowej kategorii GT+ we Francji.
« To był podatny grunt dla Porsche, analizuje Romain. Samochód spisał się dobrze, ale nie sądziłem, że stanę na ostatnim podium. To bardzo dobry wynik dla całego zespołu i bardzo się cieszę, że nasza praca nad tym samochodem przez ostatnie pół roku przynosi owoce. Wszystko to wymaga dużo inwestycji i czasu, a ja nie mam go dużo! Rajdy są jednak idealnym uzupełnieniem moich aktywności na torze ".
« Przed nami jeszcze sporo pracy, ale wierzę, że mając takie podstawy, za każdym razem będziemy w stanie psuć zabawę. », podsumowuje Dumas. Nie do końca następnym razem, ponieważ trzecia runda rajdowych mistrzostw Francji odbędzie się w Limousin w dniach 2–4 czerwca, na tydzień przed 24-godzinnym wyścigiem Le Mans 2011, gdzie na szali będzie jego korona wraz z kolegami z drużyny Timo Bernhardem i Mike Rockenfeller w Audi R18 TDI.
Pełną relację z rajdu Lyon Charbonnières-Rhône znajdziesz w swoim magazynie AUTOhebdo, dostępnym obecnie w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)