Specjalny test na pokładzie Toyoty Yaris WRC

Dobrze jest śledzić WRC z boku odcinków specjalnych lub oglądać czasy na żywo. Bardzo dobrze, nawet od czasu wprowadzenia nowych przepisów, które oferują bitwę danteńską. Ale zamieszkanie w kabinie pasażerskiej jednego z nich to spełnienie marzeń.

opublikowany 21/08/2019 à 12:50

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Specjalny test na pokładzie Toyoty Yaris WRC

La nuit a été courte, agitée. Comment pouvait-il en être autrement ? Ce n’est pas tous les jours que j’ai rendez-vous avec une championne du monde ! Les souvenirs de mes dernières expériences, en tant que « sac de sable », me reviennent. De grands moments. Celui-ci promet également, car il ne s’agit rien de moins que de m’installer dans le baquet de droite de la Toyota Yaris WRC, ten, który dzień wcześniej zwyciężył w Finlandii z Ott Tanak. Aby przygoda była jeszcze bardziej niezapomniana, Toyota zdecydowała, że ​​wspólna jazda odbędzie się w Finlandii, gdzie opracowywany i produkowany jest uhonorowany w zeszłym roku samochód.

Wybrana lokalizacja znajduje się na północ od Jyväskylä, małego miasteczka, w którym odbywały się zawody rallye. Jak to często bywa w krainie 1000 jezior, miejsce to znajduje się w środku lasu, w pobliżu zbiornika wodnego. Droga dojazdowa przebiega przez Puppolę, gdzie znajduje się siedziba Tommi Mäkinen Racing. Na wizytę będzie to kolejny raz! Czas rzeczywiście ucieka. Kiedy przyjechaliśmy, powitanie było pierwszej klasy. W ciągu kilku godzin spędzonych w wiejskim otoczeniu członkowie Toyota Gazoo Racing dołożą wszelkich starań, aby to przeżycie było niezapomniane.

Yaris tam jest, dobrze wychowany pod namiotem, w otoczeniu mechaników, których noc była krótka i mógł to uczcić podwójnym podium. Niespodzianka, trzej kierowcy również są obecni, a wkrótce dołączy do nich uśmiechnięty Tommi Mäkinen. Dostępny Kris Meeke nie kryje rozczarowania na wzmiankę o swoim opuszczeniu dzień wcześniej. Ott Tänak jest przyklejony do telefonu, ale wydaje się bardziej zrelaksowany niż zwykle, podczas gdy Jari-Matti Latvala, mój dzisiejszy „kierowca”, już krząta się wokół samochodu. Z naszego samochodu!

Zanim do niej dołączysz, musisz przejść przez sekwencję „przebierania”. Kombinezon, kaptur, hełm, Hans... Wyglądam prawie jak prawdziwy drugi pilot, ale nie mogę powiedzieć, czy to dziwne uczucie, które mnie ogarnia, to fakt, że czuję się śmiesznie, nie na miejscu w tych pięknych ubraniach, które załogi nosić, nosić jak drugą skórę lub jeśli niecierpliwie trzeba zająć miejsce, które się pojawia. Instrukcje są podane w języku fińskim. Już czas ! To część rytuału i zawsze jest to bardzo ekscytujący moment.

Dla kogoś, kto nie uprawia sportów motorowych, wsiadanie do samochodu wyścigowego nie jest czymś naturalnym. Chyba nawet zapomniałem oddychać! Drążek blokuje drogę, fotelik wydaje się bardziej stworzony dla dużego dziecka i nie ma uchwytu, którego można by się trzymać... ale jak dobrze jest, gdy pasy są napięte, a ty czujesz się zakotwiczony w WRC! Mam świadomość, że od tego momentu film będzie przyspieszał. W tym momencie powracają nocne sny. O czym warto teraz pamiętać i obejrzeć? Właściwie nie ma zbyt wiele do zobaczenia. Nic dziwnego, że wnętrze jest tak puste, jak to tylko możliwe. Żadnego wykończenia, żadnego komfortu, czarny, co pozwala uniknąć odblasków, biel skorupy, żółty znak na kierownicy... Fotel jest umieszczony bardzo nisko, aby zapewnić najlepszy możliwy rozkład ciężaru, nawet widoczność do przodu jest ograniczona.

Tam, kilka centymetrów dalej, Jari-Matti się uśmiecha. Zawsze przystępny, zwracam mu uwagę, że spotykamy się już ponad 15 lat i że musiałem poczekać, aż będzie miał rekord liczby startów w WRC (204), aby w końcu z nim pojechać. Finn się śmieje. Jego głos w zestawie słuchawkowym jest bardzo blisko, jakby mówił bezpośrednio do mojego ucha. Pomimo trzech dni wściekłej bitwy, która właśnie się zakończyła, nie wydaje się znużony. „Zawsze miło jest prowadzić taki samochód... a dzisiaj presja jest znacznie mniejsza niż wczoraj! », śmieje się, wskazując ręką, że zrozumiał, że podstawa była " jasne ".

Słodka brutalność

Pierwszy jest zaręczony. Jak to często bywa, ten „sklong” zaskakuje, ale nie ma się czym martwić. Opuszczamy naszą lokalizację, aby szybko dotrzeć do ścieżki zaplanowanej na ten chrzest. Natychmiast Jari-Matti wciska pedał gazu i Yaris przelatuje nad nierównością. Witamy w Finlandii! Niektóre ciasne zakręty są połykane z nosem w linie i zagięciem tyłu. Przyjemność jest ogromna. Nie ma sensu robić wrażenia specjalisty i porównywać się ze starymi WRC. Jest zbyt krótki, zbyt brutalny i absolutnie nie jest naturalną sensacją, aby podejmować się tego rodzaju analizy. Dla tych, którzy kochają rajdy, jest to najwyższe przeżycie, absolutne szczęście. Strach nawet nie jest obecny. Nie miała czasu śledzić...

Prawa ręka mojego pilota trzyma się hamulca ręcznego. Zawracanie. Toyota z krzykiem rusza na scenę w przeciwnym kierunku. Tym razem mówię sobie, że muszę oderwać wzrok od przedniej szyby i spróbować skoncentrować się na tym, co robi mój sąsiad. Łatwo powiedzieć ! Zaskakuje delikatność gestów. Jego palce sprawiają wrażenie dotykania wiosła przy zmianie biegów. Pomiędzy dwoma zakrętami puszcza kierownicę, aby otworzyć luk dachowy! Nie ma co panikować, wszystko jest pod kontrolą. Wygląda to bardzo prosto. Jari prawdopodobnie wykorzystuje jedynie niewielki procent potencjału samochodu. Jednak okazjonalnemu pasażerowi wystarczy zmierzyć talent niezbędny do obsługi takich maszyn na granicy możliwości. Będziemy musieli pamiętać, aby w przyszłych komentarzach być bardziej wyrozumiali… Co za artyści! Ten jeden dzień przeprasza, gdy ponownie zawraca, używając hamulca ręcznego. „Nie wiedziałem, że baza będzie taka krótka! », powiedział do mnie, czekając, aż opadnie kurz.

Następnie zwierzam mu się, że to doświadczenie jest przyjemne, co go śmieszy, „Tak, tak, to prawda, że ​​naprawdę świetnie się nim jeździ! » Zachęceni moim entuzjazmem ruszyliśmy w innym kierunku. Odcinek jest za krótki, bardzo wąski i zbyt kręty, aby ocenić wpływ aerodynamiki, ale czy byłbym w stanie to zrobić? Jest zbyt wiele informacji do przyswojenia. Szybkie spojrzenie na „taniec” butów na pedałach, nowe spojrzenie na dłonie, których lewa porusza się znacznie dalej niż prawa, która steruje zmianą biegów.

Odcinek drogi nie jest kruchy, kokon, w którym się znajdujemy, nie sprawia wrażenia wrogiego. Jednak moja głowa kręci się dość mocno i jak zawsze zastanawiam się, jak drugim pilotom udaje się czytać swoje notatki. Nauczywszy się podstaw, Jari-Matti tego nie potrzebuje... i jest to dla niego dużo lepsze, tak jak dla mnie. Następnie zwalnia, zbliżając się do konstrukcji, pod którą zatrzymuje nasz samochód. Proszę bardzo, już jest gotowe. Następny „klient” czeka na swoją kolej. Ściskam dłoń Finna. Po mojej błogiej minie wie, że spełnił swoją misję i uczynił mnie szczęśliwym człowiekiem. Jeszcze nie do końca wyzdrowiałem, ale mimo to znów staję się prostym pieszym. Wciąż całkowicie zdenerwowany, musisz jeszcze pomyśleć o dotarciu na lotnisko. Mimo, że odbywa się to także za kierownicą Toyoty, droga powrotna będzie mi się wydawać śmiertelnie nudna...

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz