Hirvonen boi się Rajdu Francji

Załogi zdają sobie sprawę z dużej różnorodności tras zaplanowanych w trasie Rajdu Francji. Różna charakterystyka dróg zmusi zespoły do ​​kompromisu w sprawie ustawień samochodów.

opublikowany 28/09/2010 à 15:41

Villemanta

0 Zobacz komentarze)

Hirvonen boi się Rajdu Francji

Le Rajd samochodowy Francji opuszcza Korsykę i po raz pierwszy trafia do Alzacji, na ziemie Mistrza Świata. Jeżeli zostaną ogłoszone, że trasy są dość podobne do tych, które napotkano podczas Rajdu Niemiec, wszystkie załogi będą musiały dokonać nowych notatek w kalendarzu na tę nową imprezę. WRC.

Jednak największą trudnością pozostaje różnorodność przemierzanych sektorów, gdyż alzackie drogi stale się rozwijają. „ Drogi były wąskie, wyboiste, a nawierzchnia często się zmieniała », wskazał Mikko Hirvonen, który przeprowadził testy w pobliżu Strasburga, aby udoskonalić swoje ustawienia. „ Szukaliśmy kompromisu w zakresie ustawień, który będzie działał poprawnie na różnych typach odcinków, do których będziemy się przygotowywać w tym rajdzie. Spodziewam się wielu zmian tempa, a drogi będą różne – od szybkich i szerokich po kręte i wąskie. »

Matthew Wilson, kierowca Stobart Ford World Rally Team, podziela punkt widzenia Fina i chce zapewnić sobie postęp na tego typu nawierzchni w najbliższy weekend, po dobrym wyniku w Niemczech. „ Będzie bardzo dziwnie nie być na Korsyce podczas francuskiej imprezy Rajdowych Mistrzostw Świata „, skomentował Matthew Wilson. „ Ta wyspa zawsze była kojarzona z rajdami, więc przyzwyczajenie się do niej zajmie trochę czasu! Bardzo trudno będzie znaleźć odpowiednią oprawę na tę imprezę, bo słyszałem, że etapy są bardzo zróżnicowane. Niektóre sektory będą bardzo szybkie i bardzo szerokie, ale inne miejsca będą wolne, wąskie i kręte na delikatnej powierzchni. Nie widziałem jeszcze żadnych filmów, tylko tyle słyszałem. »

Ekskluzywny wywiad z Mikko Hirvonenem, który wspomina swój rozczarowujący sezon 2010, znajdziesz w swoim magazynie AUTOhebdo, a jutro w kioskach.

0 Zobacz komentarze)