25 lat temu… Pierwsze zwycięstwo Subaru i McRae w WRC

8 sierpnia 2018 minęła 25. rocznica pierwszego zwycięstwa Colina McRae w Rajdowych Mistrzostwach Świata (WRC), a także Subaru i Prodrive. Wspomnienie ekscytującego wydarzenia!

opublikowany 09/08/2018 à 11:02

Bernard

0 Zobacz komentarze)

25 lat temu… Pierwsze zwycięstwo Subaru i McRae w WRC

Le Rajd samochodowy de Nouvelle-Zélande 1993 se dispute en plein hiver austral, du 5 au 8 août. C’est la huitième manche du championnat du monde, et pour Subaru, l’heure est grave. La marque nippone pointe au dernier rang du classement des Constructeurs (36 points), bien loin de Toyota (97 punktów).

Ten ognisty Colina McRae również ma trudności z stawianiem jednej nogi przed drugą (7. miejsce, 42 punkty za liderem Mikim Biasionem). Krótko mówiąc, dla przygotowującego Legacy, Prodrive, musimy zakasać rękawy.

Jednak impreza rozpoczęła się źle dla samochodów z dekoracją „555”. Colin McRae wraca do swoich błędów już od pierwszego etapu „mały wypad do rowu, w wyniku którego uszkodzono prawe tylne drzwi i błotnik o drzewo”, jak wyjaśniono AUTOtygodniowo w swoim podsumowaniu (nr 893). Auć!

 

 

Talent Szkota bardzo przyda się w awansie w rankingach. Prowadzenie wyścigu, prowadzone przez Ari Vatanena na drugim Subaru) ma trzech zawodników na koniec pierwszego etapu w ciągu zaledwie sześciu sekund i podczas gdy czołowa grupa walczy na wszystkich etapach, Colin McRae wykorzystuje swój styl wyłącznie w szybowaniu, aby grać po dużych, szybkich zakrętach.

Wreszcie typowy styl McRae, ale bez zbędnych dodatków. „W tym roku odnowiono pokrycie, wyjaśnił przyszły mistrz świata z 1995 roku. Wiele etapów pokrytych jest warstwą kamieni. A ta warstwa jest grubsza na krawędziach ścieżek niż w środku. Dlatego nie należy przesadzać z poślizgiem, w przeciwnym razie stracisz za dużo przyczepności. »

 

 

Walka z Francuzami Didiera Auriola (Toyota) i przede wszystkim François Delecour (Ford) jest intensywny do samego końca. Ten ostatni na trzy etapy przed końcem zyskuje osiem sekund! Colin McRae i jego pilot Derek Ringer zdołali jednak utrzymać 27-sekundową przewagę nad Fordem Escortem i zwyciężyli w rajdzie.

Według opowieści oAUTOtygodniowo W tym czasie Colin McRae i David Richards (szef prodrive) publicznie uroczyście świętowali ten sukces. „Bez słowa, bez najmniejszego ekspansywnego gestu, jego pilot opada i powoli, obchodzi swój samochód, wymieniając prosty uścisk dłoni z każdym ze swoich mechaników. "

„Zadzwonię do ojca (Jimmy McRae) żeby przekazać mu nowinę. Czuję, że dziś wieczorem w moim domu odbędzie się wielka impreza”.– pochwalił się zwycięzca. Świąteczny honor Szkota był bezpieczny…

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz