To doświadczenie opłaciło się Camilli

Szósty na Sardynii i autor zadrapania w Monti di Ala, Eric Camilli może opuścić Włochy zadowolony.

opublikowany 13/06/2016 à 16:26

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

To doświadczenie opłaciło się Camilli

Tym razem sezon Eryk Kamili wydaje się być w toku. Po przekonujących występach w Portugalii Francuz M-Sport potwierdził to na sardyńskiej ziemi, zajmując szóstą pozycję za kierownicą Forda Fiesty RS WRC.

Na terenie, który po części był mu znany, Camilli mógł wykorzystać swoje doświadczenie i ustanowić doskonałe czasy, jako pierwsza rysa w WRC w wydaniu specjalnym Monti di Ala.

„To był dla nas fantastyczny weekend, – podkreśla były mieszkaniec WRC-2 w 2015 roku. Fantastyka może nie do końca odzwierciedlać naszą radość. jestem w rallye przez trzy lata wyścigi odbywały się głównie na asfalcie, a teraz podpisujemy rysy na szutrze. To naprawdę niewiarygodne. »
 
Postęp ten wynika z doświadczenia, to takie proste. Doświadczenie jest kluczem do sukcesu. Im więcej masz doświadczenia, tym lepiej rozumiesz swoje opony, ustawienia samochodu, kierownicę, książki drogowe, wszystko…”

Francuz chce kontynuować dobrą passę na bardzo szybkich drogach Polski, gdzie cele duetu Camilli – Veillas będą bardziej wyważone. „Teraz ważne jest, abyśmy nadal rozwijali się w ten sam sposób. Myślę, że w Polsce będziemy nieco wolniejsi ponieważ będzie to nasz pierwszy raz tam, ale potem mamy kilka rajdów, które znam, a nawet rajd, który będzie dla wszystkich zupełnie nowy (w Chinach, przyp. red.), więc zobaczymy, co się tam będzie działo - na dole. »

Pełną relację z Rajdu Włoch, sporządzoną przez naszego specjalnego korespondenta na Sardynii, znajdziesz w numerze 2067 AUTOtygodniowo, dostępny od 22:XNUMX dziś wieczorem w wersji cyfrowej, a od tej środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz