Po przeciętnym piątym miejscu w Japonii Sébastien Loeb ma szansę zostać koronowany na swojej ziemi w następnym Rajd samochodowy Francji. Jeśli wygra, zespół Citroën Total World Rally może zdobyć nawet szósty tytuł producenta. Karty są w rękach Mistrza Świata, który wie, że jedynym satysfakcjonującym wynikiem będzie pierwsze miejsce na podium.
« To duża presja! Biorąc pod uwagę moją skuteczność na tej nawierzchni, wszyscy oczekują, że wygram z łatwością », rozpoznał kolegę z drużyny Dani Sordo. „ Jednak ten rajd nie będzie łatwiejszy od pozostałych. Wręcz przeciwnie, jest to trasa wyjątkowa, z ogólnie szybkimi drogami, na których koncentruje się wiele trudności, które zwykle spotykamy na asfalcie. Z sześcioma kierowcami, którzy mogą zwyciężyć w tym sezonie, poziom Mistrzostw Świata jest bardzo wysoki i nie uważam, aby ta impreza była wygrana z góry. »
Motywacją sześciokrotnego mistrza świata będzie jednak chęć zwycięstwa, wzmocniona wsparciem kibiców i swojej drużyny. „ Idealnie byłoby, gdyby stało się to jak najszybciej. Oczywiście zdobycie sześćdziesiątego zwycięstwa i siódmego tytułu mistrza świata u siebie oznaczałoby spełnienie moich marzeń. Zdobycie sześćdziesiątego zwycięstwa w świecie w Haguenau i jednoczesne zdobycie siódmego tytułu byłoby magicznym momentem.".
Kierowca Citroëna spodziewa się jednak ostrej rywalizacji, która będzie starała się go pokonać na własnym boisku. „ Będziesz musiał być najszybszy przeciwko przeciwnikom, których motywacja niewątpliwie wzrośnie dziesięciokrotnie! Wszyscy obecni będą musieli długo czekać, a stawka dla Citroëna jest wysoka: wszystko to zwiększa presję. Będziemy musieli sobie z tym poradzić, ale z niecierpliwością czekam na ten rajd.. »
Jeśli test jest nowy WRC, pozostałe francuskie wydarzenia odbywają się zwykle na Korsyce, Francuz nadal może liczyć na swoje doświadczenie na alzackich drogach, aby zapewnić sobie stałe tempo. „ Na początku mojej kariery, pod koniec lat 90., brałem udział w kilku rajdach w regionie. Na przykład początek odcinka specjalnego Firstplan odpowiada pierwszemu rajdowi specjalnemu, w którym brałem udział w Rallye du Florival w 1997 r. Pamiętam. całkiem nieźle sektory zajmowane przez rajd Alzacja-Wogezy, szczególnie w pobliżu Châtas. Ogólnie rzecz biorąc, etapy są bardzo zróżnicowane, z szerokimi i szybkimi odcinkami, które prowadzą do bardzo wąskich i wyboistych odcinków, szczególnie w zaroślach. Z drugiej strony nie znam w ogóle obozu wojskowego Bitche, ale wyobrażam sobie, że nie będzie on bardzo różnił się od obozu Baumholder w Niemczech. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)