Argentyna pod znakiem wytrzymałości

Organizatorzy Rajdu Argentyny dali z siebie wszystko. Załogi będą musiały pokonać w sumie 503 km z pomiarem czasu, a na każdy etap zaplanowano długi odcinek specjalny.

opublikowany 09/04/2012 à 12:59

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Argentyna pod znakiem wytrzymałości

Zgodnie z wolą FIA przedłużenia czasu trwania zawodów WRC, organizatorzy Rajd samochodowy Argentyny, piąta impreza w kalendarzu, która odbędzie się w dniach 26–29 kwietnia, pokonała rekordową trasę o długości 1700 km, z czego 503 z pomiarem czasu, którą będzie musiało pokonać 60 załóg (w tym 16 w WRC). Na każdy dzień zarezerwowany zostanie specjalny etap charakteryzujący się długością. W piątek odbędą się dwa przejazdy na odcinku specjalnym Ascochinga – Agua de Oro o długości 51,9 km, natomiast na drugim etapie załogi będą musiały dwukrotnie pokonać odcinek specjalny Intiyaco – Golpe de Agua o długości 39,7 km. Ostatni dzień będzie największym wyzwaniem – 66 km od Matadero? Ambul.

Jeśli kilka głosów, w tym Sébastiena Loeb, wypowiada się przeciwko wydłużaniu zawodów WRC, Michèle Mouton, menadżerka dyscypliny, uważa wręcz przeciwnie, że taki wybór zwiększy zainteresowanie zawodami, przywracając rajdy do korzeni. „Odcinki wytrzymałościowe to dobra rzecz, ponieważ zawsze wiąże się z nimi jakaś historia. Na tych etapach zawsze coś się wydarzy i jest to równie interesujące zarówno dla dziennikarzy, jak i dla widzów. Oczywiście dzisiaj postrzegamy je jako długie etapy, ale w przeszłości były po prostu normalne. Dlatego chcemy dać każdemu poczucie, że dotarcie do końca tych odcinków specjalnych to szczególny sukces i tym samym stworzyć historię. »

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz